Skocz do zawartości
Nerwica.com

tysieńka

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tysieńka

  1. tysieńka

    Cześć

    Przepraszam, że tak długo nie pisałam. Zrobiono mi badania ponieważ miałam problemy z oddychaniem, od 3 tygodni już się za mną ciągnęły. Okazało się, że cierpię na nerwicę. W dodatku mój organizm odwykł od normalnego jedzenia i mam objawy coś w stylu bulimii. Znów wróciłam do pisania bloga, chce sie wyżalić, ale nie potrafię..
  2. tysieńka

    Cześć

    Wynajmuje pokój u młodego małżeństwa. Apetytu nie mam w ogóle, ale nie odchudzam się i nigdy tego nie robiłam. Wiadomo, jak kazda dziewczyna mam kompleksy: grube uda, przynajmniej tak mi się wydaje, ale nie martwię się tym :) Co do rozłąki to napewno nie.. Nigdy nie tęskniłam za domem, całe wakacje spędzam poza nim, bardzo dużo razy byłam w szpitalu (miesiąc, dwa). Nie czułam tęsknoty.. [Dodane po edycji:] Nad wizytą u psychologa też myślałam, chociażby w szkole.. nawet w gimnazjum się nad tym zastanawiałam, ale to chyba ponad moje siły.
  3. U mnie jesień zawsze jest najgorsza.. nie chce mi się żyć, ale jakoś daję radę. Śpię po 4 godziny.
  4. tysieńka

    Cześć

    Hej, mam 16 lat. Wyprowadziłam się od moich rodziców, bo wybrałam liceum położone dość daleko od domu. I tu zaczęły się problemy.. Byłam dobrą uczennicą (średnie powyżej 5.0), nigdy nie chodziłam na wagary, ale bardzo dużo chorowałam. Teraz zaczęłam opuszczać lekcje, wszystkim wmawiam, że jestem chora, że idę do lekarza itd. Wciągam w to moich najbliższych, a rodziców o opuszczonych lekcjach nawet nie informuje. Od początku roku szkolnego nie zajrzałam do żadnego zeszytu, nie umiem, nie potrafię się uczyć. Nie wiem jak mam się skupić.. Każdego wieczora płaczę, nie chcę, ale to silniejsze ode mnie. Gdy spotykam się z rodzicami, zawsze mam awanturę, np. o to że nie zjadłam obiadu, bo nie byłam głodna. Mam wrażenie, że rodzice wykluczyli mnie z kręgu rodziny Nie radzę sobie z tym.. Tyśka
×