Hej, mam 16 lat. Wyprowadziłam się od moich rodziców, bo wybrałam liceum położone dość daleko od domu. I tu zaczęły się problemy..
Byłam dobrą uczennicą (średnie powyżej 5.0), nigdy nie chodziłam na wagary, ale bardzo dużo chorowałam. Teraz zaczęłam opuszczać lekcje, wszystkim wmawiam, że jestem chora, że idę do lekarza itd. Wciągam w to moich najbliższych, a rodziców o opuszczonych lekcjach nawet nie informuje. Od początku roku szkolnego nie zajrzałam do żadnego zeszytu, nie umiem, nie potrafię się uczyć. Nie wiem jak mam się skupić..
Każdego wieczora płaczę, nie chcę, ale to silniejsze ode mnie.
Gdy spotykam się z rodzicami, zawsze mam awanturę, np. o to że nie zjadłam obiadu, bo nie byłam głodna. Mam wrażenie, że rodzice wykluczyli mnie z kręgu rodziny Nie radzę sobie z tym..
Tyśka