InnerChange

antyteza

jesien to marzenia, refleksje, kolorowe liscie, samotne wieczory... dzien czy noc?

pamela anderson - wiele skojarzen

Szczerze, fizycznie - nie, nie usmiechalem sie...ale teraz po zadanym przez Ciebie pytaniu jakos mnie naszlo, wiec usmiecham sie...do siebie, do Ciebie po sieci i ogolnie do swiata Ide zaraz m.in na spacer...

Wyciagi lub napary z ziol typu: dziurawiec (na depresje), kozlek lekarski (na jasnosc myslenia, natlok mysli, rozkojarzenie). Wyczytalem w ksiazce Miroslawa Slowikowskiego pt: "POWIEDZ STOP". Sam nie probowalem, ale jak wroce do PL niebawem to na pewno sobie zafunduje...duza ilosc pewnie...na zapas pozdrowionka

Tez jestem z Wwa, ale od roku za granica i z nerwica :/ Przegladam forum dosc regularnie a od niedawna (kilka dni) oficjalnie dolaczylem. Widze, ze forumowicze aktywni rowniez w realu Szkoda, ze mnie nie ma bo chetnie bym sie spotkal (jesli mozna do spotkan dolaczyc tak spontanicznie) z kims kto rozumie i pogadal o tym i tamtym Pozdrawiam Wwa i PL ogolnie

Z matmy so/so Na skok mam ochote, ale w bok mimo ze jestem single ;] Modlitwa i wiara czyni cuda!!! Przekonywac na sile nie bede anyway Kto jest glodny?? Jacas masz blad w opiscie gramatyczny -> podwojne zaprzeczenie:I don't need no hook for this shit sorry...takie zboczenie...

Tez mam w miare ladna pogode Uwielbiam morze, gory i cala przyrode ogolnie!!! Modlicie sie za innych chorych, cierpiacych???

Nie chce sie "chwalic", ale naleze do tych co maja te najbardziej chyba po......one mysli, typ: agresja. Z tego watka myslowego wynika mnostwo innych powalonych schiz i analiz...ale nie o tym. Mi od jakiegos czasu pomaga totalna akceptacja tego faktu i powtarzanie sobie, ze to WLASNIE TA NERWICA jest powodem moich natrectw. Samo to powtarzanie traktuje tez jako objaw nerwicy i kolejne natrectwo i jestem tego swiadomy, ale pomaga Poza tym staram sie byc wobec siebie bardzo wyrozumialy, czuly, staram sie tez nie wzbudzac w sobie gniewu (dodatkowego) jak cos sie nie udaje -> gniew+gniew = 2 gniewy Wyznaje tez zasade, ze im bardziej starasz sie czemus oprzec tym bardziej to napiera i na odwrot, ale to wiedza chyba wszyscy. Pozdrawiam goraco i zycze udanej pracy nad soba wszystkim nerwusom!!!

Bezsennosc jest utrapieniem niesamowitym. Sam sie z tym mecze...generalnie od dluzszego juz czasu nie moge spac spokojnie-budze sie w nocy kilka lub kilkanascie razy, moj sen jest plytki i z rana nie moge sie pozbierac. Dzis o dziwo spalem dosc dobrze (2/3 przebudzenia w nocy) i jestem w miare wypoczety. Lekow zadnych nie biore, ani antydepresantow ani nasennych. Zdarza mi sie przed zasnieciem rozmyslac o milionach roznych rzeczy i raz na jakis czas mam taka gonitwe mysli, ze nie moge zasnac cala noc potem. Wiem, ze to wina mojej nerwicy Mimo to prowadze normalny tryb zycia, pracuje od pon. do pt. (musze wstawac o 6.00) i zawsze z utesknieniem czekam na weekend bo moge "pokimac" dluzej Czytalem sporo o tym jak latwiej zasnac...jedyne co mi pomaga, jak sadze, to "technika": jak nie mozesz zasnac, to nie staraj sie zrobic tego na sile tylko wrecz czuwaj - sen powinien nadejsc sam. Roznie to jest...czasami konczy sie natlokiem glupich mysli, a czasami mialem tez leki i napady paniki od tego myslenia - nie bede wchodzil w szczegoly zeby nie powstal tu off-topic. Jesli ktos mialby jakies skuteczne metody na dobry (spokojny) sen to niech pisze, choc wiem, ze u kazdego jest inaczej bo przeciez co jeden/jedna to odrebna akcja. Ogolnie juz teraz zycze wszystkim niewyspanym dobrych, pelnych, spokojnych snow i normalnych nocy. Pozdrawiam

Witaj claudu_su

Witaj Sana. Tez jestem tu nowy na forum (oficjalnie), w zwiazku z tym ( i nie tylko ) serdeczne czesc! pomyszkuj moze troszke po forum...byc moze ktos juz mial podobny problem...zblizone objawy...postaraj sie nie zamartwiac, mamy dopiero pazdziernik-do konca roku szkolnego sporo czasu, wiec na pewno sprawy sie poukladaja Pozdrawiam Cie cieplutko i namawiam do "przegladniecia" forum, moze jakis poscik skierowany bezposrednio do plci pieknej-dziewczyny na pewno lepiej sie znaja na sprawach typowo dziewczecych ;] Osobiscie jestem z Toba, jak z reszta z kazdym kto szuka rozwiazania swych problemow.

Oficjalnie jestem na forum od dzis, tym nie mniej przegladam je juz od dluzszego czasu (wzglednie). Jak dla mnie jest ono bardzo pomocne, na duchu podtrzymujace, wcale nie zimne...a i z tego co widze po wiekszosci postow (rozmow miedzy forumowiczami) panuje tu wrecz przyjacielska atmosfera w koncu cos NAS tu laczy, jak sadze...

;] No witaj Litr. Czekalem az ktos sie przywita ;] Mam nadzieje, ze Cie nie poturbowalem zbytnio...

Witajcie wszyscy! Jestem na forum zupelnie nowy, choc od jakiegos juz czasu je przegladam, czytam i co by tu nie mowic..BARDZO sie ciesze, ze w ogole jest! Prawde powiedziawszy, nigdy w zyciu nie przypuszczalem, ze bede korzystal z takiego forum ale jak widac zycie rozne scenariusze pisze. Generalnie mysle, a wrecz jestem pewien, ze mam nerwice...bardziej ta obsesyjna niz lekowa choc roznie to bywa jak wiadomo. Historii swojego zycia, dolegliwosci, nie bede przytaczal, przynajmniej nie teraz, bo to duuuzo opowiadania! Wiem tylko, ze od kiedy czytam tutaj, to w wiekszosci przypadkow jest tak, jakbym czytal o sobie Chcialem sie jeszcze raz przywitac ze wszystkimi i tym samym pozdrowic wszystkie nerwusy i "pogubionych"!!! Dzieki, ze tu jestescie, piszecie i ogolnie wielkie dzieki za to forum!!! Sciskam mocno i goroco kazdego z osobna po sieci!!!