Hej :) jestem tu Nowa. Mam na imie Ania mam 19 lat i jestem chora na nerwice lekową. Pisze na forum bo moze wy mi cos pomozecie albo doradzicie jak z tym walczyc.Zaczeło sie od tego ze zle sie poczułam w szkole to było 3 wrzesnia tego roku. Pojechałam na badania ale wyniki były ok. Wiec myslałam ze to bylo jednorazowe.Ale okazało sie ze nie moje leki zaczeły sie powtarzac chodziłam po domu i płakałam. Nie wiedziałam co mam robic Poszłam do psychiatry przepisał mi asentre która biore od tygodnia i wrazie napadu leku hydroksyzyne. Dzis mija tydzien od brania tego leku a ja cały czas sie czuje zle;/ nie mam na nic siły, isc do wanny, wyjsc na dwór, co kolwiek zrobic... Siedze caly czas w domu bo jak wychodze na dwor to czuje sie jak bym była jakas nie normalna i jak bym nie nalezała do tego swiata:( Juz nie mam wogóle siły