Ja mam niekontrolowane lęki od urodzenia, czyli przez 19 lat. Mogę poradzić wizytę u: psychologa, psychiatry, energoterapeuty, a jak to nie pomoże to już tylko egzorcysta. Ten ostatni jest nawet darmowy A moje objawy to: niekontrolowane zachowania, niechęć do kościoła(dziwne ), oczywiście strach przed właściwie wszystkim, bóle głowy, uciski w szyi itd itp. Teraz studiuję, mieszkam w akademiku i jest raczej niewesoło, aczkolwiek zawsze może być gorzej .
PS. Zapomniałem jeszcze dodać. Dobry jest sport, ale taki, który uprawiamy raczej sami, bo z kimś jest raczej ciężko
PS2. Może to komuś pomoże, może nie, ale...mi się robi lepiej, kiedy przypomnę sobie czasy dzieciństwa Wtedy robi mi się jakoś tak lepiej.