Trudne to wszystko ...ja choruje na te cholerne lęki z ktorymi ostanio sobie nie radze ...Boje sie smierci i to ze mi sie cos stanie jak dalej wyjade za miasto a nie bedzie blisko lekarza ...to trauma nie zycie ..Mialam to juz kilka lat temu pozniej przeszlo po lekacha a teraz stresujaca praca ,problemy i wszytsko wrocilo jak bumerang ...Czy tak naprawde mozna z tego wyjsc
POMOZCie uwierzyc ze tak jest ..mam 50 lat ..