Skocz do zawartości
Nerwica.com

emilita

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia emilita

  1. Moi drodzy! To rzeczywiscie straszne, co sie z nami dzieje... Ja wlasnie przez moja hipochondrie zepsulam sobie 6dniowy pobyt w Polsce, zamiast byc z rodzina to biegalam do lekarzy i trzy razy sobie morfologie zrobilam... A nawiazujac do tematu...Troche sie smieje z siebie i mowie,ze zauwazam postep, bo od choroby 100procentowo nieuleczalnej (AIDS) doszlam teraz poprzez SM do bialaczki (no czyli tez grozna,ale mozna ewentualnie sie wyleczyc). Mam wiec nadzieje,ze nastepnym razem bedzie kolejny krok w kierunku wiekszej uleczalnosci a kiedys dojde do grypy Dziekuje wam za takie forum, bo czlowiekowi mimo wszystko sie na duszy robi lepiej jak zobaczy,ze nie jest sam na swiecie z takimi myslami... Zycze sily i...ZDROWIA!!!
  2. Dziekuje wszystkim za odpowiedz!! Przyznam, ze troche sie boje dzis isc spac Nie mniej jednak dobrze,ze wiem jakie objawy moge ewentualnie miec,zeby nie popasc w totalna paranoje. Ale na pewno sie za to wezme, moze faktycznie cos z kregoslupem,bo prosto to ja sie nie trzymam :) W kazdym razie pozdrawiam goraco ze slonecznej Hiszpanii i trzymam kciuki za wszytkich ¨nerwicowcow¨ i przesylam dawke hiszpanskiej energii (tylko sie od nich uczyc, jacy to wyluzowani ludzie, ach!)
  3. Tak,rzeczywiscie nie uzylam dobrego slowa, bardziej skurcze miesni nie do opanowania niz drgawki,dzieki za odpowiedz,mysle,ze przy najblizszej wizycie pojde do psychiatry...Czyli dretwienie to tez norma?...bardzo sie przestraszylam dzisiejszego ataku i obudzilam cala rodzine mam jeszcze jedno pytanie, czy nerwica moze sie pojawic bez wyraznej POWAZNEJ przyczyny (tak jak pisalam ja naprawde nie moge narzekac na swoje zycie)? Pozdrawiam bardzo serdecznie
  4. Witam wszystkich serdecznie! Jestem obecnie za granica i wlasnie tutaj dopadly mnie jakies nerwicowe(chyba)objawy i nie mam sie do kogo zwrocic do pomoc :-(wiec dlatego prosze was o konsultacje. Dzis w nocy po raz pierwszy w zyciu mialam atak strasznych drgawek. Obudzilam sie ze zdretwiala reka (takie jakby mrowki)i sie przestraszylam,ze to cos powaznego (bo jakos ostatnio czesto mi sie te mrowki zdazaja)i nagle te drgawki, ktorych NIE bylam w stanie OPANOWAC. Dodam,ze jestem przewrazliwona na punkcie chorob i,oczywscie, juz widze szereg symptomow badzo powaznych chorob. Czasem mam uczucie ¨ciezkich¨nog...Ale dzis ten atak mnie zupelnie rozlozyl...a przeciez czuje sie ogolnie ok i jestem w szczesliwym zwiazku...czy nerwica moze sie pojawic ot tak sobie? I na dodatek nie jestem w Polsce...wiecie jak to jest...na obczyznie chorowac to trudna sprawa... Czy to moga byc objawy nerwicy, to co dzis sie ze mna stalo,tzn drgawki/dreszcze dosc silne nie do opanowania...serce jak mlot...pomozcie :-(
×