Melissa, ja się wracałam po dziesięć razy, żeby sprawdzić, czy wyłączyłam żelazko;-)
Pomaga mi terapia, polecam! Okazuje się, że te natręctwa są związane z naszą osobowością, z tym, jak byliśmy wychowani, np. w ciągłym strachu, że coś robimy nie tak i/albo w poczuciu winy, że coś możemy zepsuć. Więc nie martw się, jeśli psycholog będzie z Tobą rozmawiał nie tylko o Twoich natręctwach. Trzymaj się!