Skocz do zawartości
Nerwica.com

janek

Użytkownik
  • Postów

    148
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia janek

  1. a teraz nie planujecie jakiegos spotkania w Szczecinie? chętnie spotkałbym sie z kims kto chodzi na żołnierską na oddzial dzienny lub na inne terapie żeby porozmawiać... czy jest ktos chętny? jesli tak to prosze na prv... bede wdzieczny. pozdrawiam wszystkich
  2. ja mam to wszystko o czym mówicie.. plami, kropki, muszki, mroczki...ech.. do tego popękane tętniczki.. okulista badał badał badał..i oczy mam zdrowe.. ja myśle (chciałbym mysleć) że to "tylko" nerwicowe..
  3. nie pekaj.. mnie od 3 dni trzymaja zawroty głowy..byłem u lekarza neirologa i powiedział że to własnie od napietych miesni itp.. a neurologicznie jestem zdrowy..
  4. powiedzcie mi...ja czuje nudności jak na wymioty by się zbierało, czasami po jedzeniu brzuch mnie zaboli, biegunka czasami tez, czasami zjem dwie knapki a czuje się jakbym zjadł dwa świniaki... to moze miec zwiazek z jelitem?
  5. jak się czymś zajmę to nie mysle o takich rzeczach...nie łatwo ale daje dobre efekty...
  6. przecież własnie o to chodzi... duża szansa na wygranie z depresją i innymi tego typu chorobami to wiara że można wyjść.. nie liczy się środek (pseudo winko, woda z kranu itp) ważny efekt..
  7. ja mam 31 lat (niedługo skończe) i nigdy nie piłem tego świństwa zwanego kawą..(nie licząc kilku łyków - dlatego mówie, że to fuj).. jestem pewny w życiu dwóch spraw - że nigdy nie bede palił papierochów i nigdy pił kawy
  8. 50-cio kilometrowy spacer! Wczoraj było tylko 25km i dlatego dzisiaj mam się źle...
  9. a masz inne wyjście? musisz sobie z tym poradzić, nic innego Tobie (Nam) nie zostało. Ja miałem takie zawrtoty, "zawały" itp że hej...teraz jakoś osłabło..ale kto wie co bedzie "jutro"..walcze z sobą, ze swoją psychiką..może to troszke choć pomoże..
  10. mnie to "męczy" już 7 miesięcy... ale teraz już mi to nie przeszkadza.. jest ciche ale jest.. lekarze też twierdzili że to nerwowe i tak może być.. ale ja nie wierze.
  11. a bierzesz na to jakieś tabletki? bo ja juz nic nie rozumiem... mam napady częstoskurczu a serce też mam zdrowe a tabletki biore...
  12. Janku. lezeli ze mna ludzie, którzy równiez pracuja i widzisz jakims cudem nie wylatują z pracy. musisz wybrac co jest dla ciebie waziejsze. zdrowie czy ryzyko utraty pracy, która i tak wydaje sie byc jakims obozem skoro nie wolno ci zachorowac...pozdrawiam jedno z drugim się wiąże..zachorować mi wolno ale nie na kilka miesięcy... od leków bronie się rękami i nogami...a na terapie nie mam nawet czasu..
  13. no tak...2-3 miesiące w szpitalu...wychodze o dwa kroki zdrowszy ale zaraz okazuje się, ze straciłem prace (bo niby kto mi da urlop nawet bezpłatny na taki okres?), że nie mam środkow do zycia i nerwica wraca o 5 kroków do przodu..
  14. no to zrób badania tarczycy i serca, jonogram itp..będziesz spokojniejsza. Straszenia ciotki nie słuchaj!
  15. ja mam dlużej od Ciebie.. i przestań mysleć o tym raku!!!!!!!!!!!!!!!!! nie masz o czym innym myślec? zrobiłas badania? zrobiłas! wszystko dobrze? DOBRZE!! zajmij się czymś co pożre Ci czas...az w końcu zapomnisz o tych rakach!
×