Skocz do zawartości
Nerwica.com

nonaznibylandii

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nonaznibylandii

  1. Wie ktoś czy to ma fachową nazwę? A może to wcale nie zaburzenie, tylko my wyolbrzymiamy rzeczy nad którymi inni przechodzą do porządku dziennego...
  2. o choroba!, znowu myślałam, że tylko ja mam takie dziwne wrażenie. Nikt nie rozumiał o co mi chodzi. Czasem na granicy snu pojawiają się obrazy jak w gorączce, której przecież nie mam. Np ręka(czy moja nie pamiętam) staje sie wielka i nabrzmiała, rozrasta się i przygniata mnie(psychicznie, bo nie fizycznie) swoim ogromem, albo coś toczy się ogromnego, a ja jestem strasznie mała, jak robak przy słoniu. Albo coś jest za kanciaste, albo przeciwnie- zbyt ugładzone i przeraża mnie kontakt z tym czyś, co odczuwam niemal fizycznie.Zdarza mi się też myśleć o czymś, np chce podnieść coś z ziemi, a to wciąż na niej leży, jakby przelewa się przez ręce. I tak kilka minut, ąz wreszcie nadludzkim wysiłkiem wyrzucam myśl z głowy.
×