Jako nowa użytkowniczka witam wszystkich serdecznie.
Mam 20 lat i od jakiegoś czasu podejrzewam u siebie nerwicę, tylko póki co jeszcze nic z tym nie zrobiłam. Na wstępie zaznaczę, że moja mama kilka lat temu brała leki na nerwicę/depresję (nie wiem dokładnie).
Liczę, że ktoś mi pomoże określić czy to nerwica, jakieś zaburzenia osobowości, czy jeszcze coś innego.
Moje objawy:
- niskie poczucie własnej wartości
- (..a co za tym idzie) chorobliwa, BEZPODSTAWNA zazdrość, dosłownie o wszystko, natrętne myśli, że facet zdradzi, że coś tam
- ciągle marudzę, wszystko mnie irytuje, denerwuje
- coraz częściej płaczę, a rzadko mam napady takiego szczerego śmiechu
- zaburzenia odżywiania (niby się odchudzam, ale co jakiś czas mam napady głodu na coś słodkiego, najczęściej czekoladę, chyba dla poprawy humoru)
- męczące sny, np. że chłopak mnie zdradza
- ciągłe myślenie, analizowanie wszystkiego wokół, zwłaszcza zachowania innych, perfekcjonizm (wszystko musi być robione tak jak chce, idealnie, inaczej się denerwuję)
- próba samobójcza (na szczęście pierwsza i ostatnia)
Przeczytałam w internecie definicję nerwicy i myślę, że to może być to. Czy ktoś pomoże?
Przy okazji szukam jakiegoś dobrego psychologa w Lublinie (najlepiej w ramach NFZ).