Skocz do zawartości
Nerwica.com

sitsaluti89

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia sitsaluti89

  1. nerwica była stwierdzona w szpitalu jak byłem 2 razy na ból głowy za małolata Nie ma przeciwwskazań, po prostu stwierdził że po co ja to jem skoro te przeskoki są od anatomicznej budowy mojego serudszka a nie od bańki "Niedomykalność zastawki mitralnej z niewielką falą zwrotną"
  2. Poszedłem do psychiatry bo sobie pomyślałem że to może coś z bańkom jest, bo jestem chłopak nerwowy, mam nerwice stwierdzoną i myślałem że to od tego :). No tak tak...alkohol + tabletky nic dobrego...zgadzam się ^^ Jak poszedłem do psychiatry to ona się na mnie dziwnie spojrzała bo z wywiadu nie wynikało nic co mogłoby być przyczyną tych "faz", ja sobie przez te "przeskoki" wkręciłem że umre to był strach, bo nie wiedziałem co jest, może dlatego dała tabsy...brać czy nie brać...hmm...wiem że to niepoważne pytać ludzi na forum, i tak nie obejdzie się bez konsultacji :) , 7 mam kardiologa a 13 psychiatre, no i zobaczymy...
  3. Wiadomo...żaden...to dość dziwna historia, narzekałem na przeskoki serca, i wyszło że to niedomykalność zastawki , no i kardiolog mnie zjechał za to że "żre" te leki, a poza tym moja psychiatra za 2 tyg dopiero będzie, wpadnę do niej i pogadam z nią o tym... :|, no więc?? Dostanę odpowiedź na tamte pytanka czy ciężko będzie? W sumie to chyba przeciętny "zjadacz" antydeprechów nie interesuje się takimi rzeczami... a może się mylę
  4. Siemanko, nie chcę zakładać nowego tematu, chciałbym się dowiedzieć o ile to możliwe, jak długo będę "pod wpływem" antydeprechów (chodzi o Lexapro) - przestałem dzisiaj brać a brałem 28 dni. Ogarnia ktoś może? I jeszcze czy można się napić po nich? Z góry dzięki za odpowiedź.
  5. Siemanko, biorę od 20 dni Lexapro no i wcześniej było w miarę, ale teraz jest dziwnie...mam codziennie szczękościsk muszę coś żuć bo inaczej mnie aż telepie, czuje się bardzo mocno pobudzony, na uczelni to ludzi już na mnie dziwnie patrzą bo na-pier-da-lam jakbym się czegoś najadł, mam taką sraczkę słowną, i dziwną euforię, cały chodzę, czuje jakbym miał każdy zmysł wyostrzony Chyba sobie odpuszczę bo czuje jakbym miał zaraz postradać zmysły *********************************************************************************** W związku z tym powyżej pytam - czy to normalne skutki uboczne?? Czy może ten lek nie dla mnie, bo zamiast mnie uspokoić i "uradośnić" to mnie wypieprza z butów :|
  6. sitsaluti89, mi kiedyś psychiatra powiedziała, że na tym leku jak się napiję od czasu do czasu to nic mi nie będzie i faktycznie tak jest Dziękuję za odpowiedź!!! w takim razie skuszę się na jednego leszka :), pozdrawiam!!!
  7. Siemanko ludziska, mam pytanko - może już było, ale byłbym wdzięczny gdyby ktoś odpisał...czy przy braniu Depralinu można sobie wypić piwo? z tego co napisane na ulotce to nie ma interakcji z alkoholem, ale nie jestem w 100% przekonany hehe, dziękuję góry za odpowiedzi pozdrawiam wszystkich nerwicowców
  8. Haj wszystkim, a czy to że jak zjem obiaad i leże bez sił i mam biało przed oczami to może być ten syff?? czyt.grzybki. Mam żółty nalot na języku, schudłem w miesiąc 8 kg bo nie chce mi się jeść a jak zjem to leże wyssany z energi, jeżeli nie obrzydzę, to dodam że przy wyprożnianiu jest "polewa czekoladowa" , rzadko w stanie stałym Dzisiaj np po obiedzie poszedłem na działeczke popracować mamuśka do mnie gadała a ja jak we śnie zamulony pytała coś a ja "tak no no" tak jest zawsze, nie jestem sobą :/ Może przestać jeść , na sierpień mam endoskopie, porażka z tym bebechem.
  9. Ja mam szum buczenie i strzelanie w uszach od paru latek, nie chce straszyć , ale jakoś z tym żyję, najgorzej jest w nocy jak jest cicho bo wtedy to idzie dostać szału
  10. ja na punkcie serca , ale mózgu też miałem co gorsze?
  11. Czyli jak lekarze nie mają na mnie pomysłów to jestem hipochondryk? Byłem tyle razy u lekarzy, 3 razy w szpitalu, i dopiero 3 dni temu koleś mi zalecił badania FT3 i FT4 bo NIGDY ich nie miałem tylko TSH, jakby im zależało... jakoś na TK mnie wysłali...
  12. hmm ja też jak byłem jakiś czas temu u neurologa to miałem całą teczkę swoją od 13 r ż ze sobą xD, Najbardziej mnie wkurzało że gdy praktycznie zawsze wpadalem ze złymi wynikami EEG to neurolodzy rozkładali ręce dawali tabsy np hydroksyzyna i następne badanie, a potem znowu znowu znowu aż w końcu przestałem robić te EEG bo po co, faza przeszła drętwienia też(to był lipiec tamtego roku), a w tym roku w kwietniu znowu jazda
  13. Sądzę że czary goryczy dopełnił fakt, że ambitny czub (JA:P) chciał tak wykuć na egzamin materiał ze sie uczyl 12 h bez przerwy :D , za bardzo się wczułem, chyba nie powinienem się uczyć
×