Gondzia

Ufff już mi lepiej....Ehhh...

Witam! Mam pytanie jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia schizofrenii jeśli mam zdiagnozowaną depresje lękową?Boję się schizofrenii jak diabli:(

Dzięki za odpowiedzi!

Dzięki, tak właśnie było.Do szpitala trafiłam bo miałam źle dobrane leki,które nasiliły myśli samobójcze i mało brakowało żebym nie zaczęła się okaleczać (skończyło się na mocnym drapaniu rąk).W wywiadzie zaprzeczyłam bo myśląc logicznie nie chciałabym tego zrobić,ale leki pociągnęły mnie w większy dół.Na szczęście w szpitalu szybko odstawili ten lek,jestem teraz na dobrych bo nie mam myśli samobójczych,planuje już co dalej ze sobą robić:)Powoli naprzód!

Hej dziś wróciłam ze szpitala...i w wypisie znalazłam coś takiego jak : Przeczy myślom "S".W związku z tym moje pytanie jest takie- co to takiego?Czy to znaczy, że przeczę myślom samobójczym czy co?Totalnie nie wiem do czego to przypiąć...:/Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi.Pozdrawiam depreski i depresantów!

Hej!Piszę tu bo nie mam sie komu wyzalić.Byłam za granicą, teraz wróciłam do Polski, i wróciłam do depresji...Za granicą brałam profilaktyczną dawkę, mój psychiatra powiedział ,że jakby się coś działo zwiekszymy dawkę i wszystko szybciej pójdzie...niestety nie poszło szybciej albo ja jestem niecierpliwa...biorę zwiększoną dawkę od tygodnia i czuje sie gorzej niż wcześniej... czuję się okropnie mam mysli takie autodestrukcyjne nie czuje ciała(próg bólu ogromnie zmniejszony)...po tych lekach,nie wychodzę prawie nigdzie chociaż mnie ciągnie żeby już coś robić,ale ciało mi nie pozwala...wydaje mi się że wszyscy się na mnie patrzą,ze po mnie widać, że jestem chora... Nie wiem co robić,drapie się po rękach ze zlości, ze czas przecieka mi przez palce a ja nic nie robie...:(Przepraszam ze tak chaotycznie jest to napisane ale pisze to co czuje...

Hej co myślicie o tym.Mój lekarz zaproponował mi dawkę profilaktyczną leku -brałam połówkę depralinu.Mój stan był w miare normalny do czasu aż wróciłam do kraju(byłam za granicą).Zaczęły się leki ze nie dam sobie rady itp.Lekarz kazał mi brać całą tabletkę plus xanax połówkę rano i wieczorem.czuję się fatalnie...biorę je od tygodnia.....Moje pytanie do was jest takie ,czy jesli brałam dawkę profilaktyczną to powrót do normalności nie pójdzie już szybciej?Sorki że tak nie składnie,ale ciezko mi się skupić...

Hej mam do Was pytanie czy znacie jakieś tabletki na PMS(napięcie przed miesiączkowe),ktore by nie obniżały nastroju? Mam depresje,leczona jestem depralinem,nie wielka dawka, ale zawsze. Słyszałam,że takie tabletki(na pms) obiniżają nastroj ogolnie,a co dopiero choremu na depresje...a...moje dni przed okresem są koszmarne wybucham na każdego, złoszczę się o pierodoły...nie ma to sensu...a nie umiem sama powstrzymać...może jakieś homeopatyczne na psm znacie?Pomocy!

Hej wybierz się może do psychologa,napewno w Twoim mieście istnieją jakieś placówki.Warto też żebyś znalazł sobie jakąś zaufaną osobę, która będzie Cię wspierać w momentach trudnych dla Ciebie.Może rodzeństwo starsze,kolega.Uwierz mi nie jesteś sam na tym świecie nikt Cie nie zostawi,zawsze znajdzie się osoba chętna do pomocy.A jeśli z jakiś przyczyn nie chcesz iść do psychologa,poszukaj książek-poradników,jak wyzbywać się pesymizmu,czy lęku przed innymi osobami.Trzymam kciuki za Ciebie!