Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anula00

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anula00

  1. Witajcie;] Chciałam Was zapytać jakie zauważyliście u Siebie objawy nerwicy. Moje są takie: -drżenie mięsni jak sie zdenerwuje -kołatanie i kucie serca -mrowienie dłoni -dusznosci( problem z głebokim wdechem) -duszenie w gardle I właśnie mam tez bole takie duszenie w brzuchu pod lewymi żebrami i nie wiem czy jest też to objaw nerwicy. Proszę Was Kochani podzielcie się ze mna swoimi odczuciami. Pozdrawiam Serdecznie
  2. Anula00

    Problem ze sobą

    Witaj w tych czasach wiele nastolatków miewa podobne problemy do Twoich. Powinieneś porozmawiać o tym ze swoimi rodzicami, opowiedzieć im o swoich obawach, może zrozumieją Twoj problem i razem pomogą Ci dojsc do siebie. Myśle, że nie powinieneś tyle czasu spedzac przed komputerem, to uzależnia. Jeżeli nie chcesz rozmawiac z rodzicami moze udaj się do psychologa szkolnego i z nim porozmawiaj(chociaz zaraz komus wygada;/), najlepiej zrobisz jak zapiszesz sie do kliniki psychologicznej, lekarz doradzi Ci co masz robic, podpowie jak postepować. Zawsze sa jakies problemy z rodzina, ja tez je miewam i to bardzo czesto. Poprostu spedzaj wiecej czasu ze znajomymi , wychodz gdzies, usmiechaj sie czesciej to pomoze, nie skupiaj sie tylko na wirtualnym swiecie, uwierz mi napewno nie patrza sie na Ciebie, poprostu Ci sie wydaje. Udaj sie do psychologa i mu wszytsko opowiedz. 3-maj sie!!!!!!!
  3. Hej! Ja też mam problemy z nerwami, ale radze się zapisać do psychologa i z nim porozmawiać na ten temat, ja juz się zapisałam. Pozdrawiam i życze powrotu do zdrowia.
  4. Jak byś czytał to byś wiedział;/
  5. Tak nie podobało mu sie, że tak długo. Wiadomo, że jak masz obok siebie kogoś ukochanego to wszystko jest prostsze, ale widocznie faceci tacy są, powiedzenie , że kobiety są z wenus, a mężczyzni z marsa się sprawdza(są jakies tam wyjątki).
  6. Tak pytałam, stwierdził, że nie, ale ja go znam i wiem , że raczej wkurza, dzisiaj tez musiałam czekac od 6 i nie podobało mu sie ,że tak długo;/ Widocznie lepiej byc samemu wtedy nikt nic Ci nie wypomina....
  7. Miłe jest to, że sa jeszcze ludzie którzy starają sie pomoc w jakis sposob człowiekowi, mi czasami pomaga chłopak , ale mam wrazenie ze juz go to wszytsko wkurza, a ja chce miec wsparcie...
  8. Dzisiaj sie zapisałam , ale dopiero pod koniec lipca
  9. Nie wiem czy dałabym rade pojsc na terapie i rozmawiac przy wszystkich o swoich problemach
  10. Ja juz jestem na wykończeniu, na dodatek mieszkam z babka jedza, ona czepia sie do mnie o wszystko widze jak mnie nienawidzi, na dodatek nie mam pracy i jeszcze bardziej mnie to dołuje.......
  11. Wiem, że wiele zalezy od nastawienia, ale czasami nie da sie poprostu nie da nie myśleć o pewnych rzeczach
  12. Wiele rzeczy, a zwłaszcza problemy rodzinne które ciągle dają o sobie znać byłam też w szpitalu(na inne schorzenie), strasznie sie martwie i stad te nerwy i na dodatek jeszcze jajniki mnie bola, mam poprostu dosc lekarzy i ciaglych wizyt u nich.
  13. Może jutro się dostane do lekarza, mam taką nadzieje, musze zaczac brac leki bo zwariuje.
  14. Witam Wszystkich. Mam 20 lat i poważny problem. Po prostu nie radze sobie już z problemami. Nie wiem co mi dolega, ale sadzę, że jest to dolegliwość na tle nerwowym . Wiele czynników na to się złożyło, ja już se nie radze, rok temu byłam radosną i pełną życia dziewczyna, teraz jestem jak włóczęga. Nie mam ochoty na nic, ciągle mierze sobie puls(robiłam badania serca i są dobre), mam kucie w sercu i takie jakby bulgotanie, bóle brzucha, jakby trudności z oddychaniem, duszenie w gardle, mrowienie dłoni i czasami stóp. Czasami myślę też o śmierci, boje się ze dostane zawału. To wszystko mnie dręczy od około roku i jest coraz gorzej. Proszę pomóżcie! U nas dostać się do psychiatry jest ciężko(jutro z rana muszę iść się zapisać, bo są zapisy co miesiąc, może się dostane, ale na pewno nawet jak mnie zapiszą to nie na ten miesiąc), a nie stać mnie na prywatnego lekarza....... Za odwiedzi bardzo dziękuję
×