Jestem tu nowy i mam straszną nerwicę. Również mam depresję od dwóch lat ale nie o tym chciałem mówić. Mam naerwice jak ja ją nazywam tzw. nerwice myszkową zapewne dla wielu z was będzie to głupie i niemądre. Ale ja mam straszną nerwicę na tym punkcie. Chodzi w niej o to że nie mogę patrzeć na wiązkę lasera, a zaczeło się to wszystko rok temu gdy zmieniałem baterię laser zaświecił mi w oko i dosyć to bolało Od tamtej pory nie patrzę wogulę na laser na myszcze, alę nawet że ten laser tam jest powoduje u mnie to zdenerowowanie (dość duże) Dzisiaj siostra kupiła nową mysz alę znów kupiła z laserem (a miała być kulkowa) i tym razem jeszcze jest podświetlana i znów czuję się chujowo jestem strasznie zdenerwowany. Znów ma nawroty fobii i deprsji. Bardzo źle sie czuję
Dlatego byłbym wdzięczny gdyby ktoś na priva wysłał mi wiadomośc ol tym laserze czy jest on bezpieczny czy nie. Poczułbym się wtedy lepiej