
sony
Użytkownik-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia sony
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sony odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Sardynka - nareszcie ktoś kto mnie rozumie ! Z twoim doświadczeniem i wiedzą - proszę - zostań moim terapeutą !!!!:) A tak poważnie dam, jej szanse ... spotkam się jeszcze na dwóch konsultacjach i będziemy myśleć co dalej. To za tydzień idziesz, Ja na razie nie pracuje wiec do 16 jestem wolna. Ale mam nadzieję, że to się zmieni. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sony odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Sadrynka - ale Ja to wszystko wiem, sprawy kardiologiczne mam już za sobą, biorę betablokery, wiec z atakami kołatania serca i chorym pulsem mam spokój, typ osobowości borderline też zdiagnozowali. To mój drugi nawrót choroby, jestem po 2 letnich wakacjach od napadów leku. Martwie, się tylko stratą czasu z niekąpetętną osobą, co z tego że ta młodziytka Pani z brakiem doświadczenia ładnie wszystko zdiagnozuje, ale czy będzie wiedziała co z tym dalej zrobić, we mnie poczucia bezpieczeństwa i autorytetu nie wzbudza.... umówiona jestem za tydzień - pojde w ramach 3 konsultacji które założyła, ale co dalej zobaczymy. -
mój dzień ... słaby. Byłam na pierwszej konsultacji z psychologie, tak jak podejrzewałam Pani po kulturoznawstwie jest mało kompetentna co do nerwicy, gadałam się 50 min i na koniec usłyszałam, że może trzeba będzie przemyśleć kons. psychiatryczna... sła jestem, cholera gdzie są Ci wykwalifikowany specjaliści !!!!!!!!!
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sony odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Na dzień dzisiejszy ... chyba jednak mam coś w żołądku - boli mnie, usg już robiłam, ale chyba jednak coś z nim jest nie tak :) ! Do tego byłam u psychologa (1 wizyta), w expresowym tempie przeleciałam przez 35 lat życia i na koniec usłyszałam, "u Pani nawarstwia się kilka spraw, czy korzystała Pani z konsultacji psychiatrycznej ???, ale w sumie poczekajmy z tym, zobaczymy jak to sie rozwinie" - co to k..wa ma znaczyć !!!!.... już mi się ta kobieta nie podoba, może chce mi znaleźć oprócz nerwicy inne choróbska i wmówić że mój mózg to kisiel .... To jej opis: http://www.terapiadialog.pl/nasz-zespol/psycholodzy/anna-wasiela/, mało kompetentna na 1 rzut oka do nerwicy !:) Zła jestem... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sony odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Sardyna - gdzie znalazłaś takiego taniego psychologa. Ja jutro idę na pierwszą wizytę 98 PLN, a później zapewne i moim stanie roztrzęsienia z pochyła do depresji wizyty na terapii dwa razy w tygodniu po 130 PLN, (jeszcze właśnie postanowiłam się rozstać z mężem), wiec pewnie odwiedzę psychiatrę ! :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sony odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Wpadłam na genialny trop :) ! Moje bule głowy spowodowane zatorami w mózgu, muszę zrobić sobie badanie Dopplera, badające przepływy w mózgu... w sumie tez laryngolog by się przydał, neurolog i skierowanie do psychologa wiec wizyta do ogólnego - jest nieźle :))) To jest niesamowite :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sony odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Na dzień dzisiejszy ... w nocy gadałam przez sen, nagle się przebudziłam i nie wiedziałam do końca gdzie jestem - wydaje mi się że może to schizofrenia????, do tego piekielny ból głowy w dzień - może coś mi rośnie w głowie???? Zobaczymy na co jutro zapadnę -
Jest coraz gorzej... siedziałam dzisiaj godzinę w samochodzie i patrzyłam na zamarzniętą Wisłę, biel uspokaja, ale pojawił się dziadek z wnuczkiem i zaczęli łazić po lodzie (ok, jest lód nieprzewidywalny a pod spotem mocny nurt rzeki), wysiadła i zwróciłam Panu uwagę, żeby zaczną myśleć jak opiekuje się wnuczkiem i jakie są zagrożenia sytuacji, Pan po postraszeniu policja zszedł z lodu. Ale Ja jak wsiadłam do samochodu niemalże potrzebowałam karetki, byłam tak zdenerwowana, że ledwo mogłam oddychać i na deser atak lęku ... FUCK co się ze mną dzieje. Jeszcze jedno mam wizytę w czwartek u psychoterapeutki, to jej opis: Jest adiunktem Katedry Psychologii Społecznej (specjalizacja w psychologii międzykulturowej) Instytutu Psychologii Stosowanej Akademii Pedagogiki Specjalnej. Posiada tytuł naukowy doktora nauk humanistycznych (Wydział Psychologii, UW), wiedzę psychologiczną zdobywała również na Uniwersytecie Wiedeńskim. Odbyła staż zawodowy w przychodni zdrowia psychicznego. Od kilku lat współpracuje z Centrum Praw Kobiet, gdzie prowadzi terapię osób, które min. doświadczyły przemocy domowej. Obecnie jest w trakcie szkolenia w Instytucie Analizy Grupowej Rasztów w Warszawie, rekomendowanego przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Jest członkiem kandydatem Instytutu Analizy Grupowej RASZTÓW. Ponadto, ukończyła studia magisterskie w zakresie International Commerce na Uniwersytecie Korei oraz studium podyplomowym w zakresie bankowości Polskiej Akademii Nauk. Ma kilkuletnie międzynarodowe doświadczenie w biznesie (Polska, Austria, Korea), które wykorzystuję w prowadzeniu treningów międzykulturowych. Jest również wykładowcą akademickim. Zastanawiam, się czy jest sens iść, jakoś nie przekonuje mnie ten opis jako specjalistki od Nerwicy Lękowej .... co wy na to ?
-
Mam nadzieję, że te potworne bóle głowy są wynikiem pogody, ciśnienia zew. i mrozów.... bo niedługo zwariuje nie z powodów napadów lekowych ale bólu ....
-
Pomimo mojego sprytnego planu wegetowania w domu, wcale nie jest lepiej, ledwo wymyłam podłogi w domu, jestem roztrzęsiona i cały czas towarzyszy mi poczucie leku. W ramach porządków, znalazłam xanax z poprzedniego rzutu choroby (dwa lata temu), ale 09.2011 skończyła się data ważności Jednak bez wizyty u psychiatry po leki i psychologa na terapie (która nic nie daje) się nie obejdzie.
-
Zawiozłam rano dzieci do szkoły, wróciłam i leże w łóżku, nie mam siły wstać Od wczoraj wymyśliłam, że toksyny odkładają się w moich mięśniach. Muszę zrobić sobie morfologie ... Do tego cholernie boli mnie głowa ...
-
Pisze w zeszycie, szybko i nie wyraźnie, nigdy nie czytam tego co napiszę. To tania forma terapii indywidualnej :)
-
Mi pomaga: bardzo głośnie słuchanie muzyki, najlepiej w samochodzie jak nie słyszę swoich myśli bardzo szybka jazda samochodem - duża dawka adrenaliny (chociaż psychoterapeutka powiedziała że to zachowanie autodestrukcyjne ) sex sport (przekopanie ogródka też pomaga) chociaż nielubi, ale jak się skatuje fizycznie, rzeczywiście pomaga - jutro pierwszy dzień na siłowni :) woda do picia z dużą ilością lodu, nie wiem dlaczego ale uspokaja pisanie tego co czuje, myślę i jak mi ciężko z moimi lękami
-
Michał1972 - wiec nie chcesz aż tak bardzo zmotanej :) Na PW - wysyłam Ci moje maleństwo :)
-
Michał 1972 - Tu masz fajnie przygotowana do zabawy: http://otomoto.pl/suzuki-samurai-1-6i-mosty-5-125-off-road-C22069681.html