Dziekuje za mile przyjecie Dodam, ze choroba bardzo utrudnia mi zycje.Miewam silne ataki paniki.Prosze abyscie napisali jak sobie radzicie z atakami.Dodam, ze dla mnie kazdy atak to umieranie.Pozatym bardzo boje sie smierci.Nieustanne myslenie juz mnie dobija.Mam dosc.