jestem nowa na forum i chciałam sie przywitać..
trafiłam tutaj ponieważ podejrzewam u siebie depresje, a dokładniej mówiąc:
od wielu lat jest mi źle, a od mięsiąca wręcz fatalnie. Jakiś czas temu byłam u specjalisty za namową rodziny, ale nie potrafiłam i nie chciałam otworzyć sie przed lekarzem. Moim największym koszmarem jest ciągłe przybicie, zmęczenie, smutek. W szkole i w miejscach publicznych staram sie zachowywać normalnie, co kosztuje mnie mnóstwo siły i stresów. Gdy jestem sama całkowicie sie rozklejam. Dręczą mnie niepokoje i lęki, poczucie winy. Jakiś czas temu pojawił sie u mnie problem z alkoholem, ale po pewnym zawstydzajacym zdarzeniu troche sie opanowałam.. Eeeh..
Naprawde chciałabym żeby ktoś mi pomógł, ale nie umiem nikomu powiedzieć o moich problemach i o tym co naprawde czuje...
Pozdrawiam wszystkich!
