Skocz do zawartości
Nerwica.com

Elle

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Elle

  1. nastaszyliście mnie. kurde. miałam robioną morfologię-OK, na tarczyce- OK ide do kardiologa 20.06. i co jeszcze moge zrobić. zaworty głowy przeszły mi. nie mam innych dolegliwości, bruzch mnie nie boli.... sama nie wiem
  2. to nie jest bardzo smieszne jak niektóre wyżej przedstawione sytuacje ale opowiem otóż byłam ostatnio na grilu i smacznie zajadałm pierwsze kęsy kiełbaski, nagle usłyszałam rozmowe, że gospodarz imprezy umył ruszt domestosem. Ja jak to usłyszałam to kiełbasa stanęła mi w gardle poczułam gorąco i odstwiłam kiełbasę na bok. Wszyscy byli zdziwieni a ja im wytłumaczyłam, że nie zjem tego bo ruszt wymyty był w domestosie. nie pomogły nawet wyjasnienia, że został on porządnie wypłukany i przepalony. Ale dla mnie opary z niego już wyżerały mi gardło od razu zaczęła mnie bolec szyja. Poszłam do ubikacji i sprawdzłam ulotke od domestosa jakie to groźne . Morał z imprezy: jestem panią domestos :) kiełabsę za mnie zjadł mój brat. dal mnie to nie było zabawne. Całą imprezę ludzie śmiali się ze mnie, bo brat przedstawiał im objawy moejj nerwicy: badania krwi co pół roku, mierzenie ciśnienia 4 razy dziennie itp. Moja nerwice uświetniła tak imprezę, że wszystkich bolał brzuch ze smiechu, potem nawet i mnie i zapomniałam pod koniec o tym, że domestos wyżera mi gardło :)
  3. GOJA, Będzie dobrze. Radze iść gdzieś do psychologa czy psychiatry. MUSI być dobrze. większość z nas ma lęk przed śmiercią, ja też , ale staram sobie tłumaczyć, że życie jest zbyt piękne, aby zamartwiać się tym, że umrzemy. Rozumiem Cię, że Twój mąż wcześnie umarł i stąd te obawy . Idź porozmawiaj z kimś o tym. POWODZENIA!!!!!!! trzymam za Ciebie kciuki
  4. a ja czuję jak mi serce wali w stanie spoczynku, o teraz jak siedze przed tym kompem. czuję puls w całej lewej piersi i aż do lewego boku wszystko mi drży. ciśnienie ok, puls ok. Mam nadzieję, że to tylko z nerwów...
  5. od dwóch tygodni znowu wróciła nerwica ( mam taka nadzieję) serce bije jak oszalałe, ciągle badam puls i ciśnienie, byłam u lekarza, badania ( morfaologia i tarczyca OK), dał mi tylko skierowanie do kardiologa ( może żeby mnie uspokoić) a ja ciągle wymyslam sobie choroby, powiekszone węzły chłonne, zawał serca, guz mózu, itp. RAK. Jak czytam Wasze posty to się smiałam bo odczuwam wszystko dokłądnie tak jak WY. trochę mnie to pocieszyło. Ale włąśnie teraz przebłąknęła mi taka myśl, że "oni maja nerwicę, ale może TY naprawde jesteś chora" . BARDZO BOJĘ SIĘ SMIERCI i to mnie paraliżuje, lęk przed śmiercią. OBY wszystko się udało, obym się z tego wyleczyła.
  6. Myslałam, ze jestem jedyna... Ulżyło mi, że nie. Od 2 lat mam obsesje na punkcie swojego zdrowia.Mam migrenę i czesto boli mnie głowa, od niedawna mysle, że mam tetanika albo guza, ale głowa zawsze bolała mnie na zmiane pogody, od siedzenia na kompie itp. z reszta ból głowy jest u nas rodzinny, cały czas tez mysle, o zawale serca, mam 22 lata, więc chyba nie jestem w grupie ryzyka, A jednak mierze sobie cisnienie codzinnie, co chwile badam puls czy wszystko jest dobrze. BOJĘ SIĘ ŻE ZARAZ UMRĘ!!! Tam mysl przeraża mnie...dzisiaj spałam z mamą, bo serce waliło mi o 23 i nie mogłam zasnąć...A rano śmiac mi sie chcę z siebie, że jestem taka. Doszłam przedwczoraj do wniosku, ze prędzej umre na zawał serca ze stersu, że go dostanę. I tak moje błędne kółko się zamyka. DZIEKI ŻE NIE JESTEM SAMA!!!!!! To mnie naprawde podniosło na duchu :)
×