zgadzam sie ze milosc to nie wszystko i twoje zdanie :
"jesli kogos kochasz, to nie marudź, że masz depresję."
bylo dziwne i napewno nie na miejscu
bo nawet osoby kochajace i kochane!! maja depresje
to nie ma nic do rzeczy,a przynajmniej za wiele...
zobacz ile osob zabija sie pozostawiajac rodzine!! to dlatego ze nie moze zniesc tego wszystkiego co siedzi w srodku,chyba sam/sama powinnas o tym wiedziec najlepiej jak to jest....
osobom ktore nie kochaja jest latwiejtak mi sie wydaje...wtedy sa "same" a ludie ktorzy obdarzyli kogos miloscia cierpia za dwie osoby...
ja na szczescie wybralam (chcac-nie chcac) ta druga droge