Skocz do zawartości
Nerwica.com

Monii

Użytkownik
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Monii

  1. Witajcie :papa: ja dziś mam mega kaca buuu :( w nocy bolał mnie jajnik i juz mam czarne myśli, że to jakieś raczysko...choc wlasnie ostatnio bylam u gina i nic takiego nie stwierdzil, cytologia tez ok ... a rano jak jadłam sniadanie wydawalo mi sie ze nie czuje górnej wargi, coś jak przy znieczuleniu....tak tez wydaje mi sie teraz i zaczynam wariować :uklon:

     

     

    hej kamil :) trafiłeś na dobre forum hihi witaj w klubie.... badania sobie zrób, dla samego siebie, choć jeśli to nerwica to uspokoisz sie tylko na chwilkę. ja tak mam przynajmniej a potem jazda powraca. potrafilam tak "zmacać" moje niby wezły pod pachami ze mnie az wszystkie miesnie bolały i co tam sie jeszcze znajduje :D ja dzis mam tez ten gorszy dzien i wkrecam sobie ze pewnie bede miec wylew bo cos nie tak z moimi ustami :/

  2. isabella może wyda ci sie to dziwne, ale małżeństwo dla mnie to tez stereotyp :/ choć sama jestem mężatką to dla mnie kosmos....mam tylko ślub cywilny z racji tego, że mój syn nie był planowany, ale go kocham ponad życie :) zreszta wtedy bylam na skraju zalamania, ale to dość długa historia i moze innym razem ;) a co do moich kolezanek to mają po 2-3 dzieci i wmawiają mi, ze powinnam miec jeszcze jedno a ja definitywnie mówie ze po prostu nie chce (bynajmniej narazie) a im sie w głowie nie miesci bo przeciez powinnam miec jeszcze jedno :/

  3. Nawet nie wiedzialam, że mamy tyle wspólnego....to fajnie,że rozmawiamy sobie jak kumpele ktore znają się od dawna :) u mnie jak u isabeli = nikt nie wierzy,że mogę mieć takie problemy jakie mam. identycznie jak Ty lubie szokować, wyróżniać sie z tłumu pod względem wyglądu ,fryzury itp. ale w środku męczy mnie nerwica i to mnie niszczy. najgorsze jest tez to ,że moje wszystkie "przyjaznie" sie posypaly i to bynajmniej nie z mojej winy. takze nawet wygadac nie mam sie komu... wydzwaniam do siostry i jej truje na co aktualnie umieram :mrgreen: i potem płacę kosmiczne rachunki, bo niestety ona mieszka daleko...także kobietki moje kochane nie odchodzcie z tego forum :* p.s i mężczyzni również ;P

  4. uuuuuuu to się podziało ...aktora bardzo szkoda :( ja dziś mialam sporo pracy więc jakoś mineło, choć wlasnie wyszlam z kąpieli i nie obeszlo sie bez oglądania węzełków....całe szczescie nie wykrylam jeszcze tych obojczykowych bo sie boje popatrzeć na nie :o ...ale myślę że to tylko kwestia czasu :mrgreen:

     

    disgusted mam tak samo.. wstyd mi przed ludzmi ze wymyslam takie bzdury, smieje sie z siebie a jednoczesnie za chwile umieram ze strachu, że tym razem napewno mam racje i napewno dopadła mnie "ta " choroba

  5. ja raka piersi przerabialam ostatnie 2 tygodnie :D teraz jestem na etapie mroczków przed oczami i tak zaczynam myśleć ze to pewnie r.mózgu :zonk: tak też było dziś, nawet latanie po sklepach nie pomogło...i co gorsza znowu wydaje mi się, że mały ma powiększone węzły szyjne, co więcej zadzwoniłam już nawet do lekarki i jestem umówiona prywatnie dziś na 19.30.... stary mnie zabije :bezradny:

  6. agusiowaaa ja myślę, że to stres...sama mam podobnie...śpię sobie w najlepsze ( w środku nocy ) , przebudze sie i nagle myśle ze przecież jestem "na coś chora" i nagle moje serce świruje....bije, zwalnia, itp..przechodziłam też stan "przedzawałowy" kilka miesiecy temu :angel: i wtedy tez mialam różne wariacje....po zrobieniu badań i ekg które wyszło wzorowo wszystko minęło :) całuje :*

×