Skocz do zawartości
Nerwica.com

qbala123

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia qbala123

  1. A ja trzeci raz wchodzę na Seroxat. Dwa razy mi pomógł ale teraz mam jakieś dziwne akcje, mianowicie biore go juz 3,5 miesiąca i tydzien dobry tydzien zły ostatnio 5 tygodni było super a teraz znowu dół i do tego doszła straszna senność w ciągu dnia lekarz każe zwiększyc do 1,5 tabsy lub przejśc na laxepro sam nie wiem co robić Czy ktos mial takie akcje po Seroxacie że miał senność ale nie na poczatku brania tylko później? Mój Psychiatra mówi że jestem drugą osoba co sie skarży na senność przy seroxacie
  2. Tak sobie czytam czy aby faktycznie wam ta dawka 10mg pomaga? Ja byłem na takiej dawce - jako na dawce podtrzymującej ( wcześniej bralem 20mg ) po pół roku wszystko wróciło i teraz znów musze wchodzic na 20 mg. I po mimo brania przez pół roku 10 mg po wejściu na 20 mg odczuwam efekty uboczne. Mam nadzieję że chociaż szybciej lek załapie.... wydaję mi się że dawka 10mg jest po prostu za mała nawet w ulotce wszędzie zalecaja większą - jedynie pszy wchodzeniu na lek 10 mg jest oki żeby nasze główki przyzwyczajać. Ogólnie ja jak wchodziłem na lek ( juz trzy razy) to po połówce mi nigdy nic nie było - no poprostu nic nie czułem ale jak na trzeci lub czwarty dzień wrzucalem całe 20mg to mnie z butów wyrywało :) Echh te początki...
  3. No a ja w czoraj miałem niezły dzień brałem podtrzymująca 10 mg ale deprecha i lęki zaczęły wracać od kilku dni wszedłem na 3/4 tabletki po trzech dniach było już lepiej dziś zażyłem ( prawie) całą i mnie powaliło Ten lek ma takie odejście że z kapci wyrywa do wieczora wytrzymałem bez xanaxu ale potem wziołem o 19:30 0,25 mg wyciszyło i włączyło głód więc zjadłem dwie kanapki i znów mnie walnęło tym razem walenie serducha wziąłem 0,25 atenelolu i chyba przechodzi.. Czy Wy tez tak macie że po jedzeniu Wam gorzej i pulsy wyskakują ???
  4. no właśnie czytać i jeszze raz czytać PO TO JEST TEN TEMAT CO BY SIE WYPOWIEDZIELI LUDZIE KTÓZY WRACAJĄ DO LEKU PO RAZ KTÓRYŚ BO MAJA NAWROTY Ciekawi mnie jak sobie radza czy maja te same skutki uboczne i czy ta sama dawka na nich działa? Nie pisze tego w innych tematach gdyz tam ludzie pytają o co innego. Mają z reguły małe doświadczenie z Seroxatem lub wogóle z lekami tego typu Po to się tak rozpisałem w swoim pierwszym poście żeby nawet Ci początkujący wiedzieli w miarę czego się spodziewać A ci którzy biorą po raz kolejny zobaczyli jak to może być i napisali czy maja podobnie Pozdrawiam wszystkich nerwusków
  5. Witam Specjalnie zakladam nowy temat - Powroty do Seroxatu- żebyśmy nie pisali tutaj że " biore od trzech dni i mi nie pomaga" Niech tu wypowiadają sie Ci co juz brali Seroxat lub biora go długo lub tak jak ja wracaja do niego po raz któryś Reszcie opiszę swoja przygode z tym lekiem i niech czytają i nie panikują :) u mnie deprecha i stany lękowe zaczęły się jakieś 7 lat temu. Najpierw brałem coaxil ( jak dla mnie placebo ) Potem juz był seroxat. za pierwszym razem poczułem się lepiej po ok 2 tygodniach. lepiej nie znaczy wspaniale na super efekty trzeba było poczekac ok 2 miesięcy ale z dnia na dzień było tylko lepiej Przy pierwszym razie objawow ubocznych było raczej mało - oszłomienie - nasilone lęki - nie możnośc usiedzenia na miejscu - jakieś dziwne sny - ziewanie - pocenie się i uczucie jakby mi lawe w żyły wlewali - więc cieżko mi to nazwać wszystko to bylo do wytrzymania. wspomagałem sie xanaxem w napadach lękow Potem brałem go jeszcze dwa ok dwa lata i stopniowo - Podkreślam bardzo stopniowo - go odstawiłem po gdzies roku wszystko wróciło i znowu SEROXAT tym razem musiałem na lek wchodzic dużo dużo wolniej bo skutki uboczne nie dawały spokoju po ok 2 tygodniach zacząłem dopiero brac całą tabletkę 20mg objawy uboczne były fatalne wszystko to co za pierwszym razem a do tego doszło jeszcze walenie serca puls po 136/ min i znowu xanaks Lek zaskoczył dopiero pogdzieś 2,5 miesiąca już myslałem że nie zaskoczy Potem brałem cała tabletke przez jakies 2,5 roku Po konsultacji z lekarzem odstawianie do dawki 10 mg czyli pół tabletki i tak ok 8 misięcy i znów wszytsko wróciło I znów zaczynam wchodzic na całą tabletke. Ale juz po 3/4 tabletki jest ciężko mam znowu jakiś inne działania niepożądane - wcześniej np mogłem spac a teraz nie bardzo sie da usnąc - mam bóle ( takie zarzynanie brzucha) doszła mała biegunka - mam szczękościsk - jakies gały wybałuszone jeść nie bardzo mogę No znów czekam na efekty Jeśli chodzi o seks dla wszyskich zainteresowanych na początku faktycznie się nie chcę albo można dłużej :) ale potem wszystko naprawdę wraca w miarę do normy Jeśli chodzi o tycie ja z 70 na 84 kg ale spoko może byc byłe lęki nie wracały - coś za coś A teraz moje pytania czy ktoś wracał do tego leku a wcześniej mu pomagał ? Bo ja za każdym razem sie boje że nie załapie czy ktoś i ile jest na dawce podtrzymującej ? To tyle jakbyście mieli pyt to dawajcie ja na forum odpisze To tyle jak mi zaskoczy to napisze
×