Można powiedzieć, że jestem nowy na forum...Od ponad miesiąca walczę z różnymi dolegliwościami, a tak w ogóle to stale coś mi jest od 4 lat. Ostatnio się nasiliło, przez te 4 lata byłem u różnych lekarzy, robiłem różne badania. Wszystkie wyniki wychodzą OK. Ostatnio byłem u kilku lekarzy, jeden z internistów prawie na wstępie powiedział mi, że jestem znerwicowany. Przyznam się, że jestem nerwowy, często się przejmuje głupotami, ale najgorsze jest to, że nikt nie wie od czego mam bóle i inne dolegliwości. Byłem u psychiatry stwierdził nerwicę lękową, zaproponował leki...jednak nie zgodziłem się bo nie chce być "zamulony". Dlatego leczę się "rozmową", która nie wiele pomaga. Naliczyłem, że przez dobry miesiąc miałem ok. 40 objawów chorób. Ostatnio schudłem (ok. 4kg), codziennie się wchodzę na wagę, wydaje mi się, że się kurczę, zanikam, wydaje mi się, że obwód rąk i nóg mi się zmniejszył (mam apetyt). Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, czy to nerwica, czy jakaś choroba. Jest ciężko mi i moim rodzicom...(mam 20 lat).
Niektóre moje objawy:
- kołatanie serca, bóle w klatce piersiowej, kłucia
- podwyższone tętno lub obniżające się tętno
- uczucie zimna lub uczucie gorąca, obniżona temp. ciała 36 stopni
- czasami potliwość
- bóle żołądka, brzucha, wzdęcia
- bóle głowy (rzadko)
- bóle zębów (mam zdrowe)
- pieczenie ust
- bóle gardła (tak przez godzinę)
- bóle w prawym i lewym boku jamy brzusznej
- uczucie chudnięcia
- duszności
- drobne zaczerwienienia na dłoniach
- swędzenie skóry
- bóle nóg, kości
- bóle między łopatkami
- brak sił, wyczerpanie
- zero motywacji, nic mi się nie chce
- zmęczenie
- zawroty głowy
- miękkie nogi
- drżą mi mięśnie
Objawy te przychodzą nagle, są codziennie, ale nie każde. Czasami boję się, że umrę, albo, że mam bardzo ciężką chorobę...Psychiatra mówi, że to wzorcowe objawy nerwicy...ale ja czuję się chory. Kiedy objawy przychodzą, dopiero wtedy się denerwuję. A nie przed...Psychiatra każe mi się czymś zajmować by nie myśleć. Ale jak tu nie myśleć, czuje się ból i zmęczenie:( Chciałbym realizować marzenia, ale nie mogę...nie mam sił A głowa pełna pomysłów.