depresyjny86

Dlatego też, nigdy nie rozmawiałem z nią o swoich uczuciach

Błąd bo o uczuciach się gada.

O...właśnie to samo mnie wkurza,najadłem się za bardzo..

No właśnie jeszcze 5 epu Comet Lucifera nie widziałem,dzisiaj obejrzę.

Panie Psychologu, pomylił Pan działy. Oferty wpisujemy do działu Oferty

TruchłoBoga - Kill la Kill obejrz koniecznie :)

Arhol,

Co do tego sezonu to oglądam: Noragami Aragoto baaaardzo fajne rzeczywiście,Subete F ga ni naru -wciągające bardzo ,Gakusen Toshi Asterisk - hm w sumie nic specjalnego ale lubię na to patrzeć,to samo tyczy się Rakudai kishi no Cavalry - w sumie na początku mi się myliły te dwa anime ze sobą , Comet Lucifer - trochę takie dziecinne...zastanawiam się czy nie dropnąć.

Co do Yuru Yuri - mnie się tam bardzo podoba. Co do Watamote to zgadzam się w 100 procentach.Szkoda, że raczej nie zrobią 2 sezonu ;(

Buu, właśnie się dowiedziałem, że zmarła seiyuu wielu postaci z anime, Miyu Matsuki...

Fajnie wiedzieć,że ten temat dalej istnieje

Człowiek jak wraca na forum po czasie, to czuje się jakby z zagranicy do Polski po latach przyjechał

Nie wierze ze mozna tak z dnia na dzien przestac kogos kochac.

Dokładnie ! Więc może lepiej olać te obsesyjne myśli,skoro jak sama napisałaś, nie da się przestać kochać z dnia na dzień?.Co więcej moim zdaniem samo to,że w ogóle walczycie z takimi myślami,znaczy,że kochacie.Że ludziom z tego tematu zależy na partnerze/partnerce.

Co do tego mojego postu wcześniej:miałem na myśli takie podejście bardziej na luzie...ale stwierdzilem ze to jednak bez sensu Bo do uczuć nie da siępodejść na luzie :) Bo zawsze one będą ważne dla jednostki ludzkiej.

Tak.

Detektyw monk błagam edytuj te posty, a nie spamuj.....I używaj starego wyglądu forum.

Hmm,przepraszam,jeżeli zabrzmi to trochę dziwnie ale...co by się stało gdybyście nie kochali/nie kochały?. Czy próbowaliście/próbowałyście sobie odpowiedzieć skąd taki lęk przed tym?

Pamiętam ją, też jestem ciekawy co u niej

chcę po prostu czuć się swobodniej i nie bać się rozmów tylko dlatego, że nie jestem specjalistą od ich sprawnego prowadzenia. Chcę zaufać sobie samej w rozmowie i skupić się na słuchaniu zamiast myśleć o tym, że zaraz wypadałoby dodać coś od siebie, a akurat teraz nie mam nic mądrego w głowie albo (częściej) mam coś, czego lepiej nie mówić, bo np. wyjdę na pesymistycznego wampira energetycznego, jak to zwykle ze mną bywa.

Rozumiem W sumie,mimo tego, że odsuwam się od ludzi, i nie chcę mieć z nimi za wiele wspólnego,to czasami chciałbym ..coś odpowiedzieć sensownego,wymienić parę zdań, które nie będą brzmiały bez sensu,albo nie ratować się opowiadaniem o sobie...

Po prostu czasami tak jest,że muszę z kimś rozmawiać, bo sytuacja itp...I wtedy jest kompletna panika(no może nie dosłownie,ale olbrzymi lęk )..

Bo może niektórzy ludzie chcą mieć kontakt z innymi ludżmi pomimo,że są fobikami. I dont know,ale kiedyś tak było ze mną...Chciałem być jak inni...Dobrze,że mi przeszło.Ok jestem taki, jaki jestem i tego nie zmienię,i nie będę udawał, że jestem kimś innym

Ja też nie umiem gadać o bzdetach...dlatego moje relacje z ludźmi są znikome.W pracy robię to,co mam do zrobienia nie odzywając się do nikogo niepotrzebnie.

Moi to Non Non Biyori Repeat bo to jest taakie happy i uspokajające anime :), shimoneta, Shirayuki, Charlotte, przede wszystkim Himouto Umaru-chan

To co teraz ogladacie ? :)

Ciepłooooooooooooooooooooo . Mogłaby być jakaś burza............................

Boshe na miejscu dziewczyny za samą ortografię bym Ciebie rzucił.Ech.(Wybacz, jestem cholernie wrażliwy na tym punkcie)

Jak już powiedziała agusiaww - najpierw poukładaj własne życie,a potem dopiero związki.

Nienawidzę świata,ludzi z reala,wszystkiego!............Nienawidzę tego, że jestem niekompatybilny z innymi ludżmi......Nie pasuję do nich.....

U mnie nie było tak żle...bo wiatr wiał..Tylko te pieprzone komary ! argh..

Straszny......nienawidze poniedziałku,świata,wszystkiego.

Na posty nieboszczyka nie warto zwracać uwagi

O,chyba sobie wejde na Twojego bloga Introwertyczko (nazwa bloga jest mi bliska)

Przychodzę rano,otwieram okno....i tyle mi zostaje..no jeszcze wiadomo zimne napoje koniecznie kupuję rano w sklepie...i jakoś daję radę..

Też nie mam klimy w pracy...więc będzie nieciekawie...