Mam 15 lat, a do jakichś 3 objawy typowe dla depresji. Codziennie towarzyszy mi smutek, płacz, brak siły na cokolwiek. Ciąglę odczuwam zmęczenie, otępienie. Ostatnio doszła też bezsenność... Brak mi szczególnie poczucia własnej wartości i mam bardzo zaniżoną samoocenę. Trudno mi się skupić na jakiejś dłuższej czynności i z pamięcią też nie jest za wesoło, szczególnie gdy mam nauczyć się jakiegoś dłuższego materiału.. Jeśli wychodzę z domu to jedynie do szkoły, odcięłam się zupełnie od świata... Nie wiem, czuję jakiś lęk przed przebywaniem wśród tłumu czy na zbyt dużej przestrzeni... Nie mam żadnego celu w życiu, żadnych planów. Żyję, bo żyję, choć od dłuższego czasu mam ochotę to wszystko zakończyć.
Wiem, że powinnam iść do jakiegoś lekarza, ale nie umiem się przełamać. Nie potrafiłabym opowiedzieć mu o tym, co mi jest, co czuję, co mnie boli... Nie wiem, co mam ze sobą zrobić...