Zgadzam sie z toba dopóki nie jest ta wiara z czyms zwiazana. Mam na mysli jesli wierzysz ze wyzdrowiakes bo sam sobie pomogles to tak , ale jesli wiazesz swoja wiare ze wyzdrowiales z jakakolwiek substancja (obojetnie czy lek czy ziolo) to nie wyzdrowiales. Bo jak zabierzesz ziolo lub lek to nchoroba nadal bedzie jesli jej wyleczenie bylo zwiazane z braniem czegos. Nie ma leku ani ziola na nerwice. Takiego jeszcze nikt nie wymyslil bo inaczej bylo by to forum puste. Lekarstwem na nerwice jestesmy my sami dla siebie, jezeli w to uwierzymy i z siebie ta sile bierzemy aby byc zdrowym, to to wyzdrowienie jest stale, trwale.
Pozdrawiam
Bardzo ładne rozwinięcie mojego zdania :)