a zaczelo sie lata temu,cale wieki,juz w podstawówce,nie macie nawet pojecia jak ja nienawidzilam szkoly,nie myslalam nawet o studiach,nie dalabym rady znosic tych upokorzen...teraz zaluje,bo powinnam przelamac swoje leki,nie zrobilam tego,a to tylko pogorszylo mój stan.bylam prymusem,musialam byc najlepsza,srednia 5.0,czerwone paski,nagrody,stypendia,...a mieszkalam w jednopokojowym mieszkaniu z rodzicami(ojcem alkoholikiem) i starszym bratem.kuchnia,i pokój,i tyle.uczylam sie przy kuchennym stole,przy slabym swietle,stad moja wada wzroku,powaznie utrudniajaca zycie.cale zycie czulam sie gorsza,beznadziejna,nadwaga i klopoty z zawieraniem przyjazni.
bardzo kochalam swego ojca.nawet gdy byl pijany,nigdy mnie nie skrzywdzil,skrzywdzil moja mame i siebie....,a potem zmarl,nagle,w pewien listopadowy wieczór ,gdzies na melinie.
Czasem ogarnia mnie takie poczucie beznadziejnosci,....widze jak zyja inni,pra do przodu,osiagaja sukcesy,a ja stoje w miejscu.mam marzenia,mam plany ale jesli nie uwierze w siebie,to tak zostanie,bede marzyc i tyle...nie chce tak,a z kazdym dniem czuje sie gorzej....
mam synka,kocham go ponad wszystko,jest cudowny,ale przylapuje sie na tym,ze porównuje go z reszta dzieci,wydaje mi sie,ze rozwija sie wolniej,a wiem,ze tak nie jest.nienawidze sie za te mysli,nie okazuje mu tego,wiem jak to boli,powtarzam mu,ze jest wspanialy,cudowny,ze dla mnie zawsze bedzie najlepszy,ze moze wszystko,ze jesli tylko czegos zapragnie,spelni sie,....czemu mnie nikt,nigdy tak nie mówil,...a dzis zrozumialam,ze to czy mój maly bedzie umial czytac w wieku 4 lat,czy jeszcze przed trzecimi urodzinami wyrecytuje mi alfabet,wogle nie ma znaczenia....spójrzcie na mnie,taki geniusz,a utknelam na samym dnie,i nie potrafie sobie pomóc,bo zabraklo mi w zyciu pewnosci siebie i uporu,nie wierzylam,ze moge wygrac,nikt we mnie nie wierzyl...a szkoda...a teraz mój apel,...mówcie dzieciom,ze sa wspaniale,dzielne,kochane,ze bedziecie je kochac,zawsze,bez wzgledu na wszystko,,i ze szkola,dziecinstwo przemija,ze wszystko przemija,smutki tez,ale wasza milosc jest wieczna,wtedy beda silne i spelnia marzenia swoje,a moze i wasze.