Skocz do zawartości
Nerwica.com

Luśka83

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Luśka83

  1. Witajcie... W ciągu ostatnich 6 miesięcy przytyłam jakieś 20 kg. Próbowałam kilkakrotnie podjąć dietę, ale zawsze kończyło się to tak samo. Napadem objadania się. Zjadam różne rzeczy. Raz objadam się batonikami i lodami (ok. 10 szt. na raz) , a innym razem kiełbasą i chlebem. Nie wymiotuję, ani nie stosuję środków przeczyszczających, tak jak kiedyś....., kiedy to chorowałam na bulimię przez parę lat. Odchudzam się od kiedy pamiętam. Miałam kiedyś wspaniałą sylwetkę. Zdjęcia z tamtych lat rozwieszam sobie po ścianach. Jednak z tego co pamiętam nigdy nie byłam w pełni usatysfakcjonowana. Wciąż byłam za gruba. Z początku gdy zaczęły pojawiać się napady, myślałam, że to powrót bulimii. Ale to nie to. Napady są podobne. Jem, jem i jem mimo iż nie jestem głodna. Ale nie chce mi się wymiotować. Nie mam na to ochoty. Wolę ... IŚĆ SPAĆ. No właśnie. Po takim napadzie staję się nagle niesamowicie senna. Po prostu muszę się położyć. Śpię ok. 3 godz. Czasami budzę się i idę dalej jeść. Czuję się strasznie bezradna. Nie wiem co robić. Proszę o pomoc. Bardzo proszę... Będę wdzięczna za wszystkie rady. Pozdr.
  2. Przez 3 lata walczyłam z bulimią. Nie było łatwo. Ale udało się. Nie wymiotuję od 2 lat. Przytyłam jednak 20 kg. 3 tygodnie temu rozpoczęłam dietę 1500 kalorii. Z początku czułam się wspaniale, mimo iż nie chudłam. Czułam się mimo to lżejsza i miałam lepszy humor. Ostatnio zaczęły się napady objadania się... I tu wszystko co piękne legło w gruzach... Zaczęły się wyrzuty sumienia, mdłości i takie dziwne znane mi poczucie przejedzenia, przepełnienia i chęci zwrócenia. Wymiotowałam jednak tylko 1 raz od tego czasu. Teraz objadanie się trwa już nie pół godziny, lecz cały dzień ( z przerwami naturalnie). Jednak po prostu nie chce mi się wymiotować I nie robię tego Potrzebuję pomocy, bo nie chcę się opychać. Ale nie potrafię przestać. Pomocy
  3. Luśka83

    zadajesz pytanie

    Tak Boisz się egzaminów?
  4. Luśka83

    witam kochani

    Miło Cię widzieć na naszym forum. Znajdziesz tu na pewno coś dla siebie...
  5. Luśka83

    Skojarzenia

    słońce - radość
  6. Luśka83

    zadajesz pytanie

    Objadam się ... ;-( Masz jekieś postanowienie? Jakie?
  7. Ale ja już od dwóch lat nie miałam napadów... A tu wraz z rozpoczęciem diety - powrót. Dziś znów napad jedzenia. Wymiotowałam i źle mi z tym.
  8. Tak. Cały czas leczę się u psychiatry. Smutno mi, bo myślałam naprawdę, że wygrałam z bylimią!!! A tu na to nie wygląda. No cóż. Trzeba iść na przód i walczyć dalej.
  9. Luśka83

    zadajesz pytanie

    cały dzień z ukochanym w domku. Z jakim nastawieniem podchodzisz do jutrzejszego dnia?
  10. Po dwutygodniowej diecie, poległam. Myślałam, że wyleczyłam się z bulimii. A tu nagle włączyło mi się pochłanianie wszystkiego co miałam pod ręką w ogromnych ilościach. Ale nie mogłam zwymiotować, bo rodzice wrócili do domu. Zostałam więc z poczuciem winy. Co dalej? Czy jak wrócę do diety, napady będą się nasilać?
  11. witam wszystkich, jestem tu nowa. Mam 26 lat i waże 74kg przy 160 cm wzrostu. Na bulimię chorowałam parę lat , ale udało mi się ją zwalczyć. Mam nadzieję. Teraz mam problem z nadwagą. Walczę już tydzień na dietce. Ale przychodzą mi do głowy takie myśli, żeby zjeść to co lubię i starym , znanym sposobem to zwymiotować... Hmm... Dobrze , że to tylko myśli. Ale co będzie jak zaczne znów wymiotować
  12. Luśka83

    Witam wszystkich

    witajcie ja właśnie dołączyłam i gorąco pozdrawiam.
×