Witam,
pojęcia normalności są różne, Twoje jest takie, że nie jest dziwne, że się nie całowałeś.
Podejrzewam, że to, że napisałeś tutaj, nie wynika z tego, że chcesz coś zrobić,żeby to zmienić. I dobrze. Nawet całując się, ofiarujemy komuś samego siebie, i nie chodzi o to, żeby się całować dla zasady, bo inni tak robią... Najważniejsze to być sobą.
A może z tym kolegą coś jest nie tak skoro takie filmiki ma w telefonie, hm?
Czasami trzeba spojrzeć na siebie z perspektywy osób, które z nami rozmawiają i czy na pewno to, co mówią jest godne uwagi.
Gdybyś chciał pogadać jeszcze, zapraszam: hania.mj@gmail.com