Zgadzam się w zupełnoci z Tygryskš. Psychoterapia w życiu osoby dotkniętej nerwicš (zespołem lęku napadowego) to zupełna podstawa, a nawet obowišzek. Pomimo, że to trudna i kosztowna droga trzeba próbować. Co to „rodków wspomagajšcych” to zdecydowanie polecam muzykoterapię ( www.relaksacja.info ), aromaterapię (www.pollenaaroma.com www.greenvillage.pl ) masaż i wszelkie metody relaksacyjne. Oczywicie ogromnš naiwnociš i nadużyciem byłoby stwierdzenie, iż wystarczy pooddychać przeponš przy dwiękach łagodnej muzyki, wdychajšc olejki eteryczne, aby pozbyć się nerwicy jednak metody te mogš być miłym dodatkiem do codziennoci nerwicowca. Uczšc się relaksu, wyciszenia, panowania nad falami myli łatwiej będzie nam panować nad ewentualnymi atakami lęku. Oczywicie wszystko to akurat sprawdziło się u mnie co nie oznacza, że na Tobie może zrobić jakiekolwiek wrażenie. Spróbować można zawsze. Pozdrawiam życzšc samych dobrych dni.