Witam wszystkich , pisze tu z prozba o pomoc. Czy to jest nerwica?
Moja sytuacja wyglada nastepujaco.
Od pewnego czasu jestem ciagle zestresowany (raczej bez powodu).. czuje lek nie wiem przed czym.Od jakiegos czasu zauwazylem u siebie problemy z oddychaniem , mam takie sytuacje gdy jestem zmuszony da ciaglego oddychania na "maxa".. nie moge nabrac do konca powietrza tak jak by moje pluca byly za male , jak by mi lezal ogromny kamien na klatce piersiowej ( takie mam uczucie ).
Zawsze bylem pelen energi , mialem ogromny apetyt .. ostatnio siedze ciagle zmeczony ( w szkole czy gdzie kolwiek ) , nie mam zabardzo ochoty na jedzenie.
Bylem z tym u lekarza rodzinnego 2 razy.. za pierwszym razem przepisal mi jakis lek rozkurczowy oskrzeli , wapno i jakis lek od kaszlu ( wtedy strasznie mnie meczyl kaszel ale juz dawno przeszlo ).
Przed swietami poszedlem ponownie poniewaz nie zauwazylem jakiej kolwiek poprawy.. przepisal mi lek Oxodil ktory biore do dzis.. i nie widze jakis zmian. Ktos mi zasugerowal ze moge miec nerwice lekowa.. i chcialbym sie Was zapytac.. moze ktos mial podobne objawy? Czy to jest nerwica?
Pozdrawiam serdecznie