Hej, jestem tu pierwszy raz - dużo czasu zajęło mi przełamanie się, zeby napisac... Fakt, ze tu jestem sprawia, ze myślę sobie, ze roznię się czyms od innych... ale mam nadzieję, że mi to pomoże - 4 dni temu przerwalam dawkowanie leku paromerck ( wczesniej bralam go 2 miesiące pozniej 7 dni przerwy, ktorą zrobilam sobie sama... ale zaczely się bole glowy itp. i znow bralam 2 msc. ) czuję się strasznie - mam zawroty glowy, kłócie w skroniach, jest mi duszno, niedobrze i mam wrazenie, ze jestem w jakims innym swiecie, dziwnie się czuję, jakby ktos uderzyl mnie obuchem w głowę... juz 2 raz na wlasną odpowiedzialnosc przerwalam dawkowanie, bo nie chcialam juz brac tych lekow, bylo ok.. myslalam, ze juz się 'wyleczylam'... ile czasu braliscie paromerck zanim ustaly wszystkie dolegliwosci ?? - ja mam problem z nerwicą lękową i fobią spoleczną - jesli chodzi o to drugie to... jestem otwartą, kontaktowa osobą i nikt nie pomyslalby za pewne, ze cos ze mną jest nie tak... niestety w srodku przezywam koszmar kiedy muszę napic się kawy czy herbaty w towarzystwie albo zjesc cos jak czlowiek korzystając z noza i widelca...to jest okropne.. udaje mi się to tylko w gronie najblizszych znajomych...