Skocz do zawartości
Nerwica.com

niedorobiony!!!

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niedorobiony!!!

  1. A z czego ja mam byc zadowolony, ze pytasz czy na pewno mam depresje? Niczego sobie nie ubzduralem i czytalem o tym, testy tez robilem, a rodzice wiedza, ze wstydze sie swojej twarzy i nie mam zadnych znajomych, ale czy o tym, ze mam mysli samobojcze, to na pewno nie i tu nie chodzi o jakies drobne problemy, bo od podstawowki zaczelo byc gorzej, tylko wtedy jeszcze znalem kilka osob, wychodzilem z domu i tak bardzo nie przejmowalem sie tym, pozniej mialem komputer, po roku internet i tak jakos sie zaczelo, problemy z wygladem troche byly wieksze, ze zaczalem unikac rozmow, wstydzic sie siebie, a od tego roku sie depresja nasilila dopiero i to nie przez zaden komputer, bo to nic nie ma do rzeczy, a glownie ten zapach z ust, to najgorsze z czym sie zmagam, to wszystko przez to glownie!! tyle lat tragedia, gdybym nie mial tego jednego problemu, to na pewno latwiej by mi bylo pracowac nad soba, a teraz co?? wszyscy wchodza w taki wiek, ze mysla o przyszlosci, to nie dziecinstwo kiedy latwo mozesz sie z kims zaprzyjaznic.
  2. Za kilka tygodni bede mial 18 lat, od 2006 roku mam mysli samobojcze, ale wtedy byly tylko od czasu do czasu i nie przejmowalem sie tym zbytnio, dopiero tak jakos w pierwszych miesiacach 2009 popadlem w depresje, ze teraz to juz codziennosc, czesto przed snem i za dnia fantazjuje o samobojstwie, mam tez kilka sladow po cieciu sie. To wszystko przez moje cialo i charakter!!!Nie znosze tego, mam tradzik, okulary, nadwage chociaz jestem wysoki wiec tego az tak nie widac, duze stopy, ryj maksyalnie oszpecony krotko mowiac i na dodatek mam problem z brzydkim zapachem z ust a co najlepsze 2 dentystow mi mowilo, ze mam zdrowe zeby. Do tego wszystkiego dochodzi koniec umowy z dostawca, nie wiem dokladnie kiedy, ale wiem ze niedlugo, a rodzice nie przedluza tego, to juz pewne, bo wiedza ile potrafie przesiadywac, nie rozumieja co znaczy dla mnie internet w takim stanie, bez zupelnie nikogo innego. Jeszcze przy tym czasem mi dogaduja, ze skoncza sie nocne przesiadywania i z takim wkurzajacym smiechem to mowia. Po odlaczeniu internetu nie wytrzymam juz dluzej, nie chodzi o uzaleznienie bo normalnie wiedzac ze ten internet jest w domu to np. w szkole nie mysle tak o nim mimo tych godzin, ale po tym to ja nie wiem
×