Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia76

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kasia76

  1. wiola173 do tej pory brałam 150-kę,może faktycznie zbyt mała dawka. Trochę niechętnie myślę o zwiększeniu, bo kurcze tyję. nie wiem czy po well-u, ale dokładnie od czasu kiedy zaczęłam go brac . idę niedługo do lekarza to się zastanowimy, chociaż pani doktor nie bardzo już wie co ma mi dac, bo wszystko działa na krótką metę. u Ciebie o tyle fajnie, ze nie masz doła a ja wpadam w coraz większy. dramat
  2. no i czas well-u chyba się skończył . niecałe dwa opakowania a ja czuję się coraz gorzej. totalny dół i znow mogłabym spac 24 godziny na dobę. nie ma nawet śladu po kopie ,który dostałam na początku ... już chyba lepiej nie będzie co? czy jest szansa,że to przejściowe?
  3. wiola173 tak naprawdę przez te dwa dni nie czułam żadnej różnicy i to jest najzabawniejsze... jeżeli chodzi o alkohol to w sylwestra pozwoliłam sobie na całkiem niemałą ilośc biorąc przy tym well i nic mi nie było , nie czułam żadnych niepokojących objawów,zresztą w piątek i sobotę też wypiłam po dwa drinki i ok . ja wiem,ze w zasadzie żadnych leków nie powinno się łączyc z alkoholem,ale moja pani doktor powiedziała,że well jest jedynym lekiem z grupy antydepresantów, przy którym można (oczywiście nie za często ) czegoś się napic. [Dodane po edycji:] a może powinnam zmienic lekarza ???
  4. wiola: generalnie nic o puchnięciu w ulotce nie ma,ale ja też zauważyłam,że puchnę w okolicach twarzy. w ogóle jakbym zatrzymywała w sobie wodę i cała jakaś była nabrzmiała. wiązałam to z tabletkami antykoncepcyjnymi,ale te biorę od kilku lat i nic podobnego się nie zdażało, a przez dwa dni nie brałam well i jakby to wszystko ze mnie zeszło. [Dodane po edycji:] a lęki niestety po miesiącu brania well zaczynają się pojawiac . będę musiała miec dołączone coś niestety typowo przeciwlękowego.
  5. a u mnie nadal totalny dół ... i wciąż zawroty głowy,ale tylko jak na boki poruszam oczami ... napędu też juz nie mam takiego ... trzy tygodnie brania leku,czy juz mogę powiedziec,że na mnie nie działa?
  6. martwe oko myślę,ze najważniejsze jest zachowanie odpowiedniego stężenia leku we krwi...branie co drugi dzień jak dla mnie faktycznie bez sensu. ja nastawiam sobie budzik na 5 rano i wtedy biorę well,inaczej poszłabym spac o 3.00 w nocy.
  7. nic innego nie dostaję,jestem na samym well...a dzień dośc nerwowy to fakt ,zobaczę jak będzie jutro.
  8. dzisiaj tragiczny dzień.niewyobrażalna agresja na przemian z płaczem.czy jest szansa,że to minie?
  9. witajcie... mija mi 13-ty dzień na well.pieprzone zawroty głowy nie przechodzą a nastrój nie jest najlepszy.fizycznie jest ok,mam naprawdę dużo pary do działania,późno chodzę spac,chociaż zdaża mi się,że w ciągu dnia powali mnie na jakieś pół godzinki i muszę się przespac.pojawiły się od dawna nie odczuwane lęki , na citronilu miałam z tym spokój.mam awaryjnie afobam,ale staram się nie brac.kurcze,już kilka osób powiedziało mi,że strasznie widac zmęczenie na mojej twarzy,że wyglądam na wyczerpaną.nie wiem czy to well czy zwyczajnie moja depresja tak się maluje.nie fajnie .
  10. powiem Ci Wiola,że mnie bardzo szybko dał efekt nakręcenia bo już trzeciego dnia...tylko te zawroty głowy masakra-bardzo nieprzyjemne.myślę,że do świąt i Ty nabierzesz energii,w każdym razie życzę Ci tego .
  11. chciałabym napisac,że mam nadzieję,że to obraz zdrowienia, ale ja chyba w życiu nie miałam takiego apetytu. z drugiej strony jak całe dnie leżałam i spałam to trudno było coś zjeśc, a teraz jak biegam jak nakręcona to coś muszę wrzucic do żołądka . może to dobry znak . wiola a na marginesie to co z gardła może powodowac bóle pleców ?!
  12. jestem 10-ty dzień na well. zawroty głowy są okropne,ale aktywizuje fajnie to fakt.nie śpię do 24.00 . po za tym wraca mi ochota na sex,wcześniej na innych lekach mógłby dla mnie nie istniec . niestety samopoczucie jeszcze w skali od 1-5 niestety słabe 2. zobaczymy co dalej. [Dodane po edycji:] a najgorsze jest to,że mam straszny apetyt! przez te 10 dni przytyłam chyba z 2 kg
  13. witajcie. biorę wellbutrin dopiero piąty dzień.faktem jest,że już drugiego dnia chciało mi się cokolwiek robic,mam więcej chęci i siły do działania :)...ale to tyle z tych dobrych rzeczy (mam nadzieję na razie)...mam problemy ze spaniem w nocy-przyspieszone tętno,sennośc w ciągu dnia i potworne zawroty głowy z mdłościami ,generalnie nie fajnie...zobaczymy co będzie dalej...pozdrawiam
×