Skocz do zawartości
Nerwica.com

Krambambuli

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krambambuli

  1. Podbijam z tematem :) A zacinacie się czasami bez powodu ? ja czasami tak mam, że jak mowie (a przy tym jestem całkowicie wyluzowany) to powtórzę pierwsza sylabę wyrazu w jakimś tam zdaniu i robię to tak automatycznie. Dodam, że jąkam się od małego, aczkolwiek miałem kilka lat przerwy ale niestety albo może stety (bo życia się nauczyłem) przeprowadziłem się do większego miasta, gdzie "przyjaźń istnieje tylko w interesach". Z tego co zauważyłem sam problem jest bardzo ale to bardzo złożony, bo kiedyś przestałem się jąkać przez cały wyjazd nad morzem (tydzień) bo chciałem dobrze wypaść przed dziewczyną, a tu przecież pojawił się stres i to duży. Jak to zrobiłem ? Uspokoiłem się, powiedziałem sobie, że co jak co ale jestem w nowym (no prawie) otoczeniu i nikt nie wie, że się zacinam i tak ma pozostać. A gdy czujesz, że zaraz się za jąkasz udawaj idiotę Powiedz np. "kurde jak to było, nie mogę sobie przypomnieć" to taki rozluźniacz. I przede wszystkim należy omijać wszelkie wyrazy zaczynające się na po, je itd. Bo przy nich człowiek się jąka, ale to każdy wie.
  2. właściwie to mam tak samo, tez jak oglądnę dobry film to wyobrażam siebie w roli np. batmana itd. Z tego co pamiętam od zawsze tak miałem i chyba nie ma w tym nic nie normalnego bo jak napisał Reirei wyobrażając sobie siebie w rożnych sytuacjach często zachowujemy się inaczej niż na codzien, ja np. z natury jestem nieśmiały , a w fantazjach bardzo wygadany --> wiec taki po prostu chce być :)
  3. U mnie to przede wszystkim autobusy mpk (zwłaszcza gdy jest tłok). Na drugim miejscu jest szkoła (ale tylko te pierwsze lekcje potem się uspokajam). No i co dziwne idąc sam po ulicy (nigdy z kimś !!) też dostaje czasem ataku, raz bym nawet stracił przytomność przechodząc przez most (ale nie bałem się mostu tylko dwóch równolegle biegnących barierek, tak tak wiem, że to śmieszne :)). To jest mój drugi okres w życiu kiedy mam nerwice i musze powiedzieć, że za pierwszym razem całkowicie czego innego się bałem (m.in. wszystkiego co jeździ, zamkniętych pomieszczeń i w ogóle wszystkiego bym rzekł) nie wiem jak ja to kiedyś znosiłem :) ale pokonałem wtedy nerwice po 5 miesiącach wiec i teraz mi się uda :)
  4. dzieki za wpisy :) wiec jednak nie jest tak ze mna zle :)
  5. bo zasadniczo to sie czuje dobrze. Najgorzej jest jak mam do szkoly dojechac , jak jestem sam i tylko sam. Dzisiaj np. jakas starsza pani zapytała sie mnie czy 34 juz jechala, no to ja jej odpowiedzialem "jeszcze nie" i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze sie starsznie dziwnie na mnie popatrzyla tak jak bym zamiast tego odpowiedzial "mam fajny mixer" :\ echh
  6. macie czasami takie uczucie np. stojąc na przystanku, ze tak naprawde was tam nie ma ? Ja mam czasami takie schizy, ze wydaje mi sie ze wogole mnie w jakims miejscu nie ma, ze ludzie ktorzy mnie otaczaja mnie nie zauwazaja, ze to wszystko to jakis sen i jest to nie realne. To jest jeszcze nerwica ? czy awansowalem na wyzszy poziom ?
  7. A ja jakoś dziwnie normalnie wstaje i normanie chodze spac. Najgorzej jest w srodku dnia w szkole, w autobusie itd. No i zasadniczo to tak strasznie nie choruje, moze dlatego jestem taki spokojny na codzien.
×