edyta5013

Czy jakieś spotkanie doszło do skutku? Jestem chętna spotkać się z kims i pogadać. Jestem z Lublina (okolice Bronowic) Może np. w następny poniedziałaek (18.08.2008)ok 18?

Wilelu z nas ma lęki, może dlatego tak trudno nam się spotkać? coś zorganizować..

róże kremowe i czerwone najbardziej...

dziękuje za miłe powitanie

kurs parawa jazdy-moje marzenie

a ja mam za tydzień wesele i musze isc. boje sie czy sobie poradze, tyle godzin z dala od domu i z tyloma ludzmi...

dzięki serdeczne

jestem z Lublina

Moze znacie jakiegos dobrego lekarza?

ja rowniez

dzięki bardzo

u mnie objawy zaczeły sie w momencie gdy dziecko rozbiło sobie głowę (wygladalo nieciekawie, ale nic sie nie stało) tego samego dnia poczylam sie b. zle. To jedak nie bylo przyczyna tylko "dolalo oliwy do ognia" Przyczyna było to iz ciagle siedzialam sama w domu z małym dzieckiem. Wyszlam za maz przeprowadzilismy sie do innego miasta. Nikogo nie znalam, nie pracowalam, meza nigdy w domu nie było, bo pracowal albo cos robil przy samochodzie. Sama jak kołek. Potem wszystko sie zmienilo, zalozylam swoja firmę poznalam ludzi...ale objawy nerwicy nie przeszly. Terz boję sie ,że sie boję. Denerwuje sie bardzo ze bede zle sie czula i co inni o mnie pomyslą. Cierpi przez to moje dziecko bo wychodze z nim daleko do miasta nie jezdze sama na wycieczki nie wyjezdzam na wczasy rodzinne. Boje sie ze bede sie bała i miala napady lęku i zepsuje wszystkim zabawe. Pomyślą ze jestem nienormalna. Nie bedą mnie traktowali poważnie. Może Wy boicie się z tych samych powodów. Pozdrawiam cieplo.

witam wszystkich serdecznie, jestem nowa

witam wszystkich dopiero sie zarejestrowalam i nie bardzo wiem czy w dobrym miejscu piszę.