Skocz do zawartości
Nerwica.com

tomy 1939

Użytkownik
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomy 1939

  1. Dziwna sprawa,bo mam też taki guzek za uchem,jest on twardy i nieruchomy i co zauważyłem,że jak mam go mniejszego mam mniejsze napady panicznego lęku,po prostu zdecydowanie lepiej mi się oddycha.
  2. Czy ktoś z was chorował na nerwicę lub depresje i odstawienie nałogu masturbacji przyczyniło się do poprawy jego kondycji psychicznej???Ja sam osobiście jestem weteranem jeśli chodzi o ten nałóg i mam napady nerwicy lękowej.
  3. Podczas erekcji z organizmu wyrzucane są plemniki co za tym idzie spadek siły oraz poziomu testosteronu,Dean tu masz troszkę lektury na ten temat http://www.kfd.pl/testosteron-za-darmo-47949.html a pózniej sobie odpowiedz na pytanie,czy nałogowa masturbacja jest tak do końca zdrowa.Wysoczanin wiem o czym piszesz też mam ten problem co ty,jestem drugi tydzień na odwyku i czuję się troszkę silniejszy,co prawda jest to dalekie od ideału.
  4. Jednym z powodów światłowstrętu to na pewno długie przesiadywanie przed monitorem komputera,u mnie się ta sytuacja diametralnie poprawiła się po zakupie okularów z jakimiś tam filtrami.A teraz druga sprawa,ostatni miałem uszkodzonego laptopa i był on w serwisie przez ponad dwa tygodnie i co??Więcej czasu zacząłem spędzać na świeżym powietrzu po czym zaobserwowałem,znaczną poprawę samopoczucia. :yeah:No ale teraz powrót do starych nawyków i nerwica znowu daje popalić.
  5. Kiedyś wesoły człowiek,osoba pewna siebie,towarzyski,czasami zbyt zadziorny,nie stroniący od ludzi,to ja wyciągałem znajomych do ludzi na imprezki itp.Teraz cień tamtego człowieka,osoba która boi się ludzi,unika miejsc publicznych,wychodzi na miasto i modli się o to ażeby nie spotkać nikogo znajomego,bo mogę dostać napadu lękowego,który mnie po raz kolejny skompromituje.
  6. Póki co na na razie nie byłem jeszcze u żadnego lekarza,ostatnimi czasy pracuje na terenie Niemiec i próbowałem zarejestrować się do lekarza polsko-języcznego,ale niestety pani w rejestracji orzekła że najbliższy termin wolny dopiero na jesień,więc chyba nic mi nie pozostaje jak zjazd do Polski na urlop za miesiąc i prywatna wizyta u psychiatry.Tak się zastanawiam nad jeszcze jedną rzeczą,otóż od 15 roku życia jestem uwikłany w niechlubny nałóg "erotomani"czy to przypadkiem nie on degraduje moją psychikę i właśnie przez to spada moja odporność psychiczna na stres i tym podobne bodzce.
  7. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.Moja nerwica objawia się najbardziej w miejscach publicznych,na przykład kiedy siedzę na kantynie pod czas przerwy w pracy i wszyscy nagle zaczynają do mnie mówić,nagle zaczyna brakować mi powietrza,zaczynają mi drgać ręce,mój umysł się wyłącza,głosy ludzi dobiegają do mnie tak jak gdyby z za światów,nie bardzo potrafię skoncentrować się na tym co do mnie mówi mój rozmówca,najgorsze w tym wszystkim jest to że podczas rozmowy potrafię wstać i tak po prostu sobie odejść.A już najbardziej przeraża mnie spotkanie z bliską osobą po dłuższej przerwie.Ostatnio miałem taką przedziwną sytuacje otóż byłem na spacerze z moją żoną i spotkałem znajomego co prawda za którym za bardzo nie przepadam,no i stało się człowiek chciał ze mną porozmawiać a mnie złapało,brak tchu trzęsące się ręce,chłoapak do mnie coś mówi a ja po prostu bez słowa odchodzę,bo nie daję rady sobie sam z sobą.Ta sytuacja mnie tak przeraziła,że praktycznie cały czas wracam do niej myślami jak to się stało i dlaczego???Co ten człowiek sobie pomyślał.Co się ze mną dzieje????? [Dodane po edycji:] Zapomniałem dodać że pod wpływem alkoholu nagle zaczynam być normalnym człowiekiem,zaczynam się śmiać,zaczynam rozmawiać z ludzmi,nagle wyostrza się moja pamięć,nie mam problemu z mową,no ale przecież nie zostanę z tego powodu alkoholikiem. [Dodane po edycji:] Może ktoś z was ma podobny problem,może ktoś z was bierze jakieś leki na w|w problem.
  8. Myślenie osób które tłumacza mój problem jako konflikt moralny związany z religią naprawde w stu procentach nie jest trafne. Możliwa przyczyna choroby maniakalno-depresyjnej Depresja dwubiegunowa dotyka 1/10 społeczeństwa. Objawia się w zaburzeniach ilości serotoniny i noradrenaliny. Substancje te wydzielane są sztucznie podczas masturbacji co powoduje, że gospodarka organizmu rozregulowuje się. Proces trwa wiele lat, lecz po 30-tce może doprowadzić do ciężkich stanów depresyjnych. Jest to choroba afektywna - czyli dotyczy zmiennych nastrojów - które w trakcie życia pogłębiają się aż do całkowitej niemożności funkcjonowania. I to ma jakis sens gdyż jak wczesniej wspominałem,pare dni bez tego nałogu dało mi jakiś efekt
  9. Jestem niemalże pewny na 90%,że fundamentem moich objawów jest ten nałóg.Ostatnio udało mi się rzucić to dziadostwo na pare dni i powiem wam że poczułem poprawe samopoczucia co prawda nie była to jakaś wielka rewelacja,w pracy nawet zacząłem rozmawiać z ludzmi do których wczesniej bałem sie podejśc,dlatego widze iskierke nadziei na przyszłość .O lekarzu narazie nie mysle.POZDRO FOR ALL
  10. Ja osobiście siedze w tym dziadostwie od 12 roku życia na chwile obecną mam 30 lat i jak bym miał komuś coś doradzić to rzućcie to jak najszybciej.Kiedyś byłem niewiarygodnie szczęsliwym,pelnym optymizmu,mającym pomysł na życie człowiekiem.Ilez ja bym oddał żeby wrócic do normalności .Miewam paniczne napady strachu,boję sie wyjsc z domu,przeraża mnie to że moge spotkać kogoś znajomego na ulicy i bede musiał z nim rozmawiać i w tym czasie dostane dziwnego ataku.Ostatnio taka porażke zanotowałem,spotkałem znajomych na ulicy za którymi co prawda nie przepadam i po 1 min stało się problem z oddychaniem,drzenie rąk,uczucie tak jak by mi się cały swiat walił pod nogami,po trzecim zdaniu odchodze nie mówiąc nawet dowidzenia.Kiedy wróciłem do domu mówie sobie boże co się dziejeeee!!!!Ja już więcej tego nie zniosę.Własnie podjąłem walke z nałogiem i modle się o to żeby byc tym kimś,kim byłem kiedyś
×