wiesz, ja czuję dokładnie tak samo, nie chce mi się dosłownie nic, mam wrażenie,że jestem na tym świecie kompletnie niepotrzebna. Nie chce mi się już żyć, bo po co, jak rymował Rahim- 'po co ja tu, po co ja światu z tym złym fatum.." Przyjaciele- nie ma już tego słowa. Znajomi- mają mnie gdzieś. Tylko ja i moja muzyka. Chę śmierci. Czekam na nią. Nic tu po mnie. Nie chcę tak żyć w poczuciu, że jestem niepotrzebna. Nie chcę.
Więc dlaczego tu jestem. Chyba tylko dzięki tej piosence..
".. A dużo pytań, odpowiedzi bardzo mało,
skąd ten stan? przecież nic się nie stało
Patrzysz do tyłu i nie widzisz nic niestety
Patrzysz do przodu i lecą Ci łzy
A pomyśl bardzo wielu ludzi by chciało
Być na drodze do szczęścia w tym miejscu co Ty
Ja mówię -dosyć,dosyć,dosyć narzekania
Dosyć,dosyć nad sobą się użalania!
Życie po to jest,żeby je przeżyć
Trzeba komuś zaufać, w coś wreszcie uwierzyć
Każdego ranka podróż zaczyna się od nowa
Dużo lepiej się idzie gdy podniesiona głowa
Daj sobie wreszcie kredyt zaufania
Masz mało do stracenia,bardzo dużo do zyskania
Każdy ma jakiś talent, więc zacznij coś robić
Po jakimś czasie zacznie Ci wychodzić.
Wtedy przyjdzie satysfakcja, nikt Ci jej nie odbierze!
Ale musisz uwierzyć w siebie, uwierzyć szczerze!
Pogódź się z zamym sobą, uczyń swoje JA bratem.."
no i kocham mych bliskich.. nie zrobię niczego, co ich skrzywdzi.
Wmawiam sobie,że jest dobrze. Jest ok..
Pozdrawiam