Witaj, wszystko co napisałaś, mogłabym napisać o sobie. I po kilku latach wiem tez, że to wszystko z dzieciństwa, tez jestem DDA, kilka lat trudnej terapii, wciąz nie skończonej, jak to DDA przerywam ją co jakiś czas, podejmuję na nowo... Mam nadzieję, że moja aktualna próba bedzie ostatnom, gleboko wierze ze tym razem skoncze terapie. jestem pewna, ze dla takich osob jak ja i ty (?) terapia to jedyna droga, nie bój się tak tego, pomino, ze ja swoja przerwalam kilka razy to jestem pewna, ze choc czasem to boli, czasem bardzo to warto i naprawde poprawia jakosc zycia.