Skocz do zawartości
Nerwica.com

magdalena

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magdalena

  1. magdalena

    jaki lek ..

    ...i Moklar..nie wiem ile dostałam bo lekarz dał mi próbne opakowanie gratis. Ale napewno zdecydowanie tańszy niż Effectin.
  2. W Złotoryji organiozowane sa "wczasy" dla nerwicowców. Trwa kilka tygodni...niełatwo się tam dostac..ale znam ludzi którzy z tego skorzystali. Rodzaje terapii, ćwiczeń, baseny, itp. ...wszyscy niesamowicie zachwyceni.O orodkach najlepiej powiini byc poinformowani sami lekarze psychatrzy.
  3. magdalena

    jaki lek ..

    Brałam bioxetin. Skuteczniejszy jednak jest tkz. Effectin 75R. To nowy lek..nie usypia i nie uzaleznia. Mozna go brac pzrez dwa miesišce..potem jeden miesišc przerwy i dalej. Ale jest drogi. Mniej się nieco przy nim je..więc można troszke schudnšc. Ale jest naprawde dobry..innym lekiem jest Moklar..energetyzujšcy ..teraz własnie go biore..i już po 3 dniach zazywania po pracy odwiedziłam kolezanke. A ja nigdy ..od niepamietnych czasów nie spotykam się z nikim.Nawet zaczełam uprawiac znów jogging. Pomaga bardzo w koncentracji. Polecam (oczywicie po konsultacji z lekażem).
  4. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że żaden lek antydepresyjny nie uzaleznia. Wręcz przeciwnie. Większoć uzaleznia (jesli nie wszystkie) nawet jeli nie jest to uwzględnione na ulotce. Kilka tygodni temu był powięcony temu program w pewnej telewizji. Większoć naukowców była zgodna co do tego faktu. Myl że lek nie uzaleznia a szybko przynosi ulgę stanowi niebezpieczeństwo szczegłonie dla mlodych osób. Bez lęków i oporów będš szli na tak zwanš łatwiznę i "łykali" prochy dzięki czemu farmaceutyczne giganty będš czerpać profity. Mylę że na forum "leki " powinno znaleć się więcej informacji na temat leków, ich działania i faktycznej koniecznoci ich zażywania.Pamiętajmy: TE LEKI NIE LECZĽ".Leczyć musimy się sami.
  5. kompletnie nie wierze w terapie. Próbowałam ich kilkakrotnie..ale widok szczerzšcego się do mnie psychologa odpycha mnie od jakielkolwiek współpracy z nim. Moim zdaniem w każdej terapii jest troche fałszu i manipulacji...ale napewno kto kto w to wierzy, taka terapia mu pomaga. Osobicie, najdłużej uczęszczałam na terapie grupowš. Będšc wród ludzi o podobnych problemach osoba terapeuty staje się nieco zbędna. Tak jak na tym forum, absencja specjalisty nikomu nie wadzi
  6. Można z tym żyć..bo nie ma innego wyjcia. Trzeba tylko sobie opracować pewne metody i strategie codziennie wykonywanych czynnoci tak..by unikać objawów nerwicy. Ja np. zmieniłam trase do pracy na nieco węższš i mniej "zaludnionš". Pamiętać jednak nalezy że żaden lek na depresje czy nerwice nie leczy. Niweluje tylko objawy które zaburzajš codzienne funkcjonowanie dajšc nam czas na znalezienie sposobu poradzenia sobie z tym. Nie uważam jednak by terapie (jakiekolwiek) miały znaczšcy wpływ na nasze wyzdrowienie. Wierze że to przechodzi samoistnie z nie zawsze znanych nam przyczyn.
  7. ja łykam efektin i zomiren. Bez zomirenu nie rusze się z domu. Jeden dzień bez nich i wywracam sie na ulicy. To już jest uzaleznienie..ale co mam zrobić?padac na rodku ulicy? Nie raz pewnie kto mnie wzišł za pijanš. Mam nadzieje że mój lekarz znajdzie mi co zastępczego. NIKomu nie polecam...srodek szybko uzależniajšcy.
×