Skocz do zawartości
Nerwica.com

asiulek

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez asiulek

  1. hej ja nie dawno byłam u psychiatry i też przepisał mi Fluanxol narazie biore dopiero od 3 dni ale mam podobny problem jak kilka innych osób a mianowicie trzęsą mi się ręce (zawyczaj zawsze,a nie daj Boże jak ktoś jeszcze patrzy ) no a w bardziej stresujących sytuacjach cała się trzęse.Nie wiem też czy ktoś ma taki problem jak ja.... kiedy musze coś przeczytać na głos albo na środku to poprostu przechodze katusze,robie wszystko żeby tego uniknać.Sama nie wiem skąd mi się to wzięło ale głośne czytanie dla kogoś jest dla mnie nie realne ;( głos mi sie łamie,brakuje oddechu.nie wiem co robić...
  2. Ehh ja też sie staram walczyć i różnie mi to wychodzi...wiem jednak że trzeba jakoś sie przezwyciężyć i mimo wszystko wychodzić z domu,przebywać z innymi ludżmi.Ja np wczoraj czułam sie dobrze a dziś rano już jestem zdenerwowana i czuje żołądek,a czekają mnie praktyki i zajęcia na uczelni ;(
  3. Witam wszystkich... ciesze sie że moge sie tu wygadać.Moje ataki pojawiły sie niespodziewanie...ogólnie bolał mnie żołądek,nie mogłam jeść.Myślałam że to jakiś wirus...ale tabletki nie pomagały a dodatkowo doszły problemy ze snem.Nie mogłam zasnąć a jak mi sie to udawało to co chwile sie budziłam.Stwierdziłam w końcu że to musi być na tle nerwowym,tym bardziej że jestem teraz na III roku studiów i czeka mnie obrona pracy licencjackiej,poprawka egzaminu z sesji,mam też za sobą pare prób z prawo jazdy ;( wszystko zaczęło mnie przytłaczać ;( jak narazie stosuje nerwosol bo wyniki badań wyszły dobre a do psychiatry jestem zapisana dopiero na 7 grudnia ;( Kiedy myśle że jest lepiej ataki wracają z nowymi objawami.Boje sie jechać autobusem ( a na studia tłuke sie nim prawie 2 godziny ) dzień przed jazdą już chodze niespokojna,mam nudności ale nie zdarzają mi sie wymioty.Pozatym jak jestem w domu czuje sie lepiej a jak musze wracać do wynajętego mieszkania znowu zaczynam mieć blokade:jem na siłe ale z ogromnym wstrętem,nie moge w nocy spać (dzisiejsza noc była koszmarna,żołądek mocno bolał a serce mało mi nie wyskoczyło,pozatym biegałam siku co 10 minut ) wiadomo po niewyspanej nocy człowiek czuje sie jak "ścierka" Staram sie nie myśleć ale to jest silniejsze ode mnie....czasem też myśle że chyba umieram bo moja klatka piersiowa jest dziwnie ciężka a serce wali jak oszalałe...dziękuje że mogłam sie chociaż w taki sposób wygadać.Pozdrawiam gorąco ;****
  4. asiulek

    Witam wszystkich

    Nike 2013 dziękuje że mi odpisałeś... też sie właśnie tego obawiałam ;( sama nie wiem co robić... z jednej strony studia a z drugiej nie mam już siły.Najchętniej bym gdzieś wyjechała.
  5. asiulek

    Witam wszystkich

    Dziękuje za przyjęcie.Mój problem trwa już prawie miesiąc a właściwie nawet ponad miesiąc.Ciesze sie że moge sie wygadać przynajmniej w taki sposób... no więc zaczęło się od bólu żołądka.Nie mogłam jeść,czułam nudności ale nie wymiotowałam.Na początku myślałam że przejdzie,jednak po kilku dniach męki koleżanka wzięła mnie na pogotowie.Dostałam jakieś leki rozkurczowe i zastrzyk.Poczułam sie lepiej.Zaczęłam nawet pomału jeść,chociaż mimo wszystko ciągle czułam żołądek...Potem było już tylko gorzej...kiedy żołądek ustąpił zaczęłam czuć bóle w klatce piersiowej,pod lewym żebrem,bolała mnie głowa,nogi miałam jak z waty a serce waliło tak że mało mi nie wyskoczyło.Nie mogłam zasnąć,a jak już zasnęłam to często sie w nocy budziłam.Znowu wylądowałam u lekarza.Kolejne leki na żołądek i dalej nic.Usg brzucha mam mieć dopiero 26 listopada ;( Pozatym studiuje w Krośnie i wynajmuje tam mieszkanie a mieszkam za Rzeszowem. Przez 2 lata nie miałam problemów z jazdą autobusem....a teraz jak pomyśle że musze wsiąść i jechać automatycznie jest mi niedobrze,mam nudności.Sama skojarzyłam że to muszą być nerwy bo jak wytłumaczyć fakt że jak jestem na studiach to mam blokade:nie moge jeść,spać, a jak przyjedżam do domu to większość z tych objawów ustępuje?? Wczoraj robiłam badania.Wyniki mam dobre.Lekarka poradziła mi wizyte u psychiatry no ale wiadomo.Musze czekać do 7 grudnia.Nie wiem co sie ze mną dzieje ;( nie radze już sobie:(
  6. asiulek

    Witam wszystkich

    Witam wszystkich.Jestem tu nowa i zupełnie nie wiem jak sie zabrać za to forum... chciałabym z kimś pogadać bo od jakiegoś czasu mam ze sobą problemy ;( mam nadzieje że i ja komuś pomoge, a póki co po raz drugi witam wszystkich serdecznie!!! Ciesze sie że są takie strony
×