Olenko, przede wszystkim dziwi mnie to, ze mama nic nie robi z Waszym ( Twoim i Twoich bliskich- tak,tak...) problemem. Moze powinnas porozmawiac z pedagogiem szkolnym a najlepiej udac sie z mama do psychologa. Sposob w jaki wyladowujesz emocje jest bardzo niebezpieczny. Koniecznie porozmawiaj o tym z kims zaufanym.Sciskam Cie Dziecinko i trzymam za Ciebie kciuki.