madox91

Na SSRI też Poszukująca i maniek, dzięki za odpowiedzi. Maniek, ja już byłem z tym problemem u psychologa - kazał zmienić lek. Większej dawki już nie wezmę. Muszę się skonsultować z lekarzem, który przepisał mi po raz pierwszy ten lek, bo trafił z nim idealnie. Niby ta paroksetyna - paroxinor działa na fobię społeczną, lęk, ale nie mam 100 % pewności czy zadziała na mnie. Jak sądzicie, gdy poczekam te 1,5 m-ca zanim zacznie działać paroksetyna to zadziała na mnie ? poszukująca 2 też bym chciał spróbować terapii, ale tu gdzie mieszkam nie ma specjalistów z doświadczeniem leczenia zaburzeń społecznych, a do ośrodka zamkniętego nie zdecyduje się, ponieważ już przechodziłem taką terapię i drugi raz nie zamierzam. Gdyby była możliwość dojazdu to tak. Jeździłem jakiś czas temu na odległą o 80 km. ode mnie terapię i był efekt. Co do leku asertin. Myślę, że ten lek po 9 latach brania mógł się skumulować do takiej potęgi, że wywołuje u mnie tzw. zespół serotoninowy, bo zauważyłem u siebie przez parę dni swędzenie, silne pocenie się, splątanie, trudności z oddychaniem, zwłaszcza na drugi dzień po jakiejś aktywności fizycznej, to są typowe objawy tego zespołu lub po tak długim czasie mogłaby już sertralina na mnie nie działać ( czy jest w ogóle możliwe ? ), i mogłyby powrócić objawy nerwicy. Bliżej skłaniam się ku temu zespołowi serotoninowego.

Ponieważ ostatnio nie czuję się najlepiej. Długo biorę ten lek - 9lat. Jak dotad wszystko było wporządku. Asertin mi bardzo pomógł, bo wyeliminował większość dolegliwości. Ten lek jest rewelacyjny. Przynajmniej był do tej pory. Wszystko się zmieniło. Nie wiem czy to nerwica powróciła do mnie czy pojawił się zespół serotoninowy. Dlaczego tak myślę ? Otóż jakis czas temu miałem nastepujące uczucia : silny niepokój, splatanie, dretwienie ciała, mroczki na ciele, zaburzenia widzenia, uczucie goraca, nieznacznie podwyzszona temperaturę, kołatanie serca, szybkie bicie serca, mdłości oraz ogólny strach. Te objawy pojawiają się w formie "ataku", i to juz nie pierwszy raz. Byłem bardzo załamany, miałem iść z tym na pogotowie, ale zdecydowałem pójść do lekarza. Miałem zmienic leczenie, natychmiast odstawić asertin i włączyć paroxinor. Tylko, ze wahałem się, bo miałem jeszcze nadzieję, ze dobre samopoczucie podczas zażywania asertinu do mnie powróci. Teraz, po paru tygodniach od tamtego "ataku " jakby stan tkwił dalej we mnie, tylko mniej nasilony. Dziwne, że właśnie najgorzej w ciagu dnia zaczynam sie czuć pod wieczór, ok. godz. 17. Wczoraj zrobiłem mała robótkę fizycznie, tak z półtorej godziny i dzisiaj juz sie coraz gorzej czuję : mam problemy z oddychaniem, swędzenie na ciele, gdy wstaję z miejsca odczuwam jak cisnienie rozpiera mi głowę, gorąco. Na poczekalni czułem silny niepokój, ciężki oddech, napięcie, lęk.

Orientuje się ktoś może czy wolno w ciagu jednego dnia zmienić leczenie i przejść z dawki 150 mg. sertraliny na 10mg paroksetyny, czy będą skutki uboczne takiego szybkiego odstawienia sertraliny? Zastanawiam się nad tym, bo obie te substancje uwalniają serotoninę w mózgu.

Czy można z dawki 150 mg. Asertinu przejść na drugi dzień na dawkę początkową pół tabletki Paroxinoru. Będzie to bezpieczne ? 9 lat zażywałem lek asertin100 w wyższych dawkach. Ten lek bardzo mi pomógł i chwalę sobie go. Tylko, że ostatnio źle się czuje: mam okropne mdłości w klatce p., zaburzenia rytmu serca ( kołatanie, przyspieszenie akcji ), zaburzenia widzenia, słuchu i drętwienie wraz z mrowieniem części ciała, do tego uczucie gniewu, zmęczenie. Leczę się na fobie społ. i wszystko wskazuje na to, że będę musiał przejść na Paroxinor. Bronię się przed tym jak mogę, ale też nie chcę źle się czuć. Być może po tak długim okresie zażywania asertinu organizm już się przyzwyczaił do tego leku ? Boję się brać jakiś inny lek, ale spróbuje jeszcze dojść do 175 mg asertinu i dopiero wtedy, gdy zwiększenie dawki nie pomoże, zmienić leczenie. Chociaż mam obawy.

Dziekuje Ci bardzo rubcia tak przeczytalem,własnie mam ta recepte na ten lek na panięć tylko on jest troche drogi ale postarm sie go zakupić,mam nadzieje że mi pomoże, a ty tez masz problemy z nauka w szkole?

Dzięki Namiestnik za te slowa otuchy bo już się balem że to może być prawdą,bo ja przez swoja nerwice sie tyle nacierpialem,od 20 roku zycia ja mam to juz 10 lat i jakby miało wrócić to niewiem czy bym to zniósl a teraz od 3 lat czuje sie wysmienicie,niewiem tylko jak długo mam brać ten lek aby objawy nerwicy nie wrócily po odstawieniu,bo biore Asertin już 3 rok.

Witam wiecie co jestem na innym forum i tam ktos powiedzial,he ,ze jak przestaniemy brać leki to objawy nerwicy wrócą,w zupelności sie z nim nie zgodzilem,oburzylo mnie to bo myślę że jak czuje sie już dobrze to nerwica nie wroci

leczę się na fobie społeczną

Ja watpie aby to było wynikiem jakiegos stresu i jestem pewien ze to od leku choć lekarze moga mi wciskać że to od choroby,sam to po sobie wiem jak sie czuje,zupelny brak myśli,przedtem gdy tego leku jeszcze nie bralem mialem ciag natretnych myśli teraz nie ma ich wogóle pozostał tylko lek ktorego sie nauczylem z biegiem lat ale mysli już nie ma,muszę bardzo mocno nateżyć swój umysl aby sie skupić na czymś i to przeszkadza mi w nauce na studiach a nauki jest bardzo wiele....hm.naprawde nie ma tu nikogo kto bierze asertin i studiuje lub studiował?

Witam wszystkich Asertin biore już 3 lata na poczatku było to 50 teraz jest 150 ,podjałem naukę na studiach-informatyka i tak szukam sobie w internecie czy ktos ma podobny problem,brak,ucząc sie mam wielkie problemy z przyswajaniem wiadomośći jak cos zapamietam to za pare minut zapomnę,ciężko mi idzie ta nauka i niewiem co zrobić ,byłem u lekarza,powiedzial że trzeba ćwiczyc pamięć,ha,ha ale to nic nie da wiec poradze sie was drodzy forumowicze jakie znależć rozwiązanie?a moze znajdzie sie ktos kto studiuje? Pozdrawiam