Hek0r

Wie ktoś może czy to ma jakąś nazwę ?

Miło mi słyszeć że nie jestem sam, myślałem że naprawdę mi odbija. Dla mnie każde pójście spać to jak czekanie na upadek po skoku.

Też mam szumy uszne i piszczenie ale mój problem jest inny. Te dźwięki to czasami co prawda niezidentyfikowane piski ale potrafią być zupełnie inne jak np. uderzenia czy (może trochę przesadzę) wybuchy albo zupełnie coś innego.

Witam Przez ostatnie 2 miesiące ( moja nerwica trwa o wiele więcej nawiasem mówiąc) mam pewien problem. Przed zaśnięciem kiedy zapadam w półsen, jeżeli można tak powiedzieć o tym stanie kiedy jeszcze nie śpię tylko w głowie mam natłok abstrakcyjnych myśli ( mam nadzieje że wyraziłem się dość jasno), mam pewnego rodzaju napady. Otóż mimowolnie wyobrażam sobie nieprzyjemny dźwięk który wyrywa mnie z tego stanu i powoduje napad lęku. To coś jakby mój mózg odbierał informacje o dźwięku pomimo tego że nie ma nigdzie żadnego jego źródła, dodatkowo tak jak już mówiłem nie mam nad tym kontroli, nawet nie działam pod wpływem autosugestii. Chciałbym usłyszeć wasze opinie.