A do czego mnie doprowadzila...Mam dopiero 20 lat a przechodzilam juz przez taaaakie stany,ze glowa mała.
Przez caly sierpien zamiast korzystac z wakacji (dodam ,ze bylam zupelnie wyluzowana)to ja borykalam sie z moimi nowymi i jakze przyjemnymi objawami ,dzialo sie to zupelnie poza mna-czulam jakby w mojej glowie bylo tysiace szpilek,pozniej czulam juz to po calym ciele ,podwojne widzenie,kompletnie rozmazany obraz,niesamowita sennosc nawet po przebudzeniu,brak apetytu,czulam sie jakbym brala mocne narkotyki,zawroty glowy,trudnosc z chodzeniem i mowieniem trudnosci z koncentracja,otepienia,derealizacja siegnela zenitu,drzenie miesni(faktycznie bardzo zimno bylo na Krecie:),ogolne oslabienie ,wysoki puls i cisnienie,wrazenie spuchnietej twarzy,dretwienia po calym ciele przez cala noc musialam chodzic bo myslalam ,ze nie wytrzymam,zimne poty,glosy ,ktore slyszalam za dnia slyszalam w nocy,nawet mp3 nie moglam sluchac bo spiewak ,ktory nigdy nie falszowal zaczal falszowac,...i tak moge pisac i pisac o moich objawach,oczywiscie po powrocie zaczely sie kolejne wizyty u lekarzy,rezonans magnetyczny glowy,trafilam do neurologa i skierowal mnie do psychiatry !Od czego moj mozg tak wariuje?Przeciez bylam na wakacjach przez pierwszy miesiac bylo wszystko ok. a tu nagle z dnia na dzien takie objawy!
Wrocilam po wakacjach wyczerpana ,nie poszlam do szkoly ,z ktorej jeszcze sie nie wypisalam,zapisalam sie do szkoly dla doroslych(tylko moja mama o tym wie ) i kurcze nie powiem tego mojej rodzinie bo beda mowili ,ze z tlumokami chodze..Pomocy!!!!Teraz siedze w domu ,czuje sie jak 90 letnia staruszka ,mlodosc przez palce mi ucieka,nie mam towarzystwa a zawsze bylam bardzo towarzyska osoba i jeszcze w zyciu tak zagubiona nie bylam...