Skocz do zawartości
Nerwica.com

olga80

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia olga80

  1. muszę przyznać, że zanim dostałam od swojej lekarki seroxat, to tyle się o nim naczytałam, że kiedy mi go przepisała to struchlałam bo tyle się wcześniej naczytałam o jego skutkach ubocznych i objawach w pierwszych dniach stosowania. od zażycia pierwszej tabletki wyczekiwałam kiedy stanie się coś strasznego ze mną. I wiecie co? Nic się takiego nie działo. Oprócz wrażenia niesamowitego wzrostu ciśnienia w gałkach ocznych nie było innych objawów, a lek w moim wypadku zaczął skutkować już po siedmiu dniach. Dlatego nie skupiajcie się na tym co napisane w ulotce, tylko zaufajcie "doświadczonym seroxatowiczom" (biorę go drugi rok) i lekarzom, którzy go Wam przepisują. Lek jest naprawdę wspaniały, postawił mnie na nogi i do dziś jest moim najlepszym przyjacielem, pozdrawiam i głowy do góry :)))
  2. cześć Kasiu, sypiam dobrze; zanim zaczęłam zażywać seroxat przed zaśnięciem zawsze było straszne kołatanie serca, napady duszności, czasem drżenie nóg; wydawało mi się że stan w jakim wtedy się znajdowałam nigdy się nie zmieni, aż wspaniała młodziutka lekarka (psychiatra) przepisała mi seroxat. Dzięki niemu mogłam normalnie funkcjonować, a co najważniejsze mogłam wyjść z domu i nie bać się dużej przestrzeni i skupisk ludzi. boję się tylko tego, że on przestanie działać, albo trzeba go będzie odstawić; ale staram się nie myśleć na zapas, chce mi się żyć i to jest najważniejsze, )))
  3. olga80

    Witam wszystkich

    witam, dołączyłam do forum wczoraj, choć wątki i tematy poruszane przez Was śledzę od dawna. Wiecie co jest najgorsze jak się czyta wszystkie wypowiedzi? Wiek. Sami młodzi ludzie, którzy powinni cieszyć się życiem i brać z niego ile się da. Ale z drugiej strony, z tych wypowiedzi płynie niesamowity optymizm, który był również tak bardzo pomocny i mnie. Dlatego postanowiłam w końcu dołączyć i szczerze Wam wszystkim podziękować.
  4. cześć, to mój pierwszy post na tym forum; witam wszystkich i chciałam Wam podziękować za otuchę, jaka płynie z waszych wypowiedzi. Od dwóch lat zażywam seroxat, który okazał się moim najlepszym przyjacielem, to dzięki niemu mogłam powrócić do pracy i znów cieszyć się życiem. W sierpniu - trochę z zapominalstwa a troszkę z chęci schodzenia z dawki 40mg- zaczęlam przyjmować go nieregularnie i w mniejszych dawkach. NIby było OK, aż do października, pojawiło sięto dziwne odczucie odrealnienia, które u mnie nakręca całą sprawę; zaczęłam znów stosować dawkę dzienną 40, ale nie wiem kiedy i czy wogóle sytuacja sięunormuję. jeśli miał ktoś z was podobne doświadczenia proszę napiszcie,
×