jakiś rok temu w esce słyszałam, że czasem wystarczy tylko myśleć o ćwiczeniach! podobno zrobili eksperyment: podzielili ochotników na trzy grupy. jedni mieli uprawiać sport, inni nic nie robić a trzecia grupa miała wyobrażać sobie, że uprawia sport. okazało się, iż wyniki jakie osiągnęły grupy "sportowców" i "myślących o sporcie" były bardzo podobne.
chyba wreszcie tego spróbuję. nadchodzi sylwester, trzeba trochę potrenować może to działa też na oglądanie sportu. w końcu trwają mistrzostwa w siatkówce. zgodnie z terminarzem przed nami jeszcze jakieś 3 mecze.
podam dam znać czy działa