moja droga zgadzam sie z polakita w 100% . Wiem doskonale co znczy nn a szczegulnie na tle religijnym i dam ci rade JEZU UFAM TOBIE mysle ze w twoim przypadku to w zupelnosci wystarczy z myslami jest jak z wiatrem chocbys cale zycie poswiecila na jego schwytanie , ujarzmienie to i tak niczego nie osiagniesz wiatr zawsze przeleci piomiedzy twoimi palcami a ty im bardziej bedziesz pragnac go ujarzmic tym bardziej sie zawiedziesz i bedziesz cierpiec . moja droga wiem ze to nie jest latwe ale zacznij postrzegac mysli jak wiatr , czlowiek zawsze bedzie myslal i nie dasz rade sie ich pozbyc a co do kwesti grzechu i opetania to wedlug kkk i nauki ojcow kosciola mysl natretna z ktura sie nie zgadzasz a wrecz przynosi ci bul nie jest grzechem jest zwyklym objawem chorobowym . porozmawiaj kochana ze spoowiednikiem gwarantuje ze to zrozumie a psycholog a nawet pssychiatra to zwykly lekkarz czym wczeesniej sie z nim skontaktujesz i szczerze pogadasz tym szanse na wyleczenie beda wieksze nalerzy bowiem pamietac ze nie leczone zaburzenia sa podwwalliinami chrob psychicczznyycz kturre sa naprawde 1000 razy cierzsze . z oswiadczenia polecam krakowska klinikee psychiatri na ul kopernika - swietni specjalisci maja dobry oddzial dla mlodzierzy. rada na przyszlosc pisz normalnie bo twuj tekst jest strasznie meczacy w czytaniu