Skocz do zawartości
Nerwica.com

niemamweny

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niemamweny

  1. Hmm...mięśnie mi drgają cały czas , nawet jak jestem spokojny, tak kilka razy dziennie , to biceps , to ramie podskoczy delikatnie , ostatnio prawa dolna część powieki mi potrafi kilkanaście razy dziennie lekko drgnąć lub np jakiś mięsień centymetr nad ustatmi lekko drgnie tak co dwie godziny. Kiedyś miałem mrowienia w nogach , ale praktycznie już przeszły, praktycznie nie zwracam już na nie uwagi. Czyli jeśli nie mam ataków , to raczej nie nerwica i atakować lekarzy znowu o kolejne badania ?
  2. Zastanawia mnie czym jest ten atak ? Ja póki co jestem na etapie wykluczania różnych schorzeń , wszystko wskazuje na nerwicę , ale jakiegoś spektakularnego ataku nie pamiętam. Chociaż hmm....czasem jest coś takiego , np. czytam że jakiś znany polski aktor ma chore dziecko , wtedy momentalnie czuję , że coś niedobrego się ze mną dzieje , paraliżuje mnie coś , ale ruszać się mogę. Tylko takie uczucie - mega trudne do opisania , nagły wielki stres, od razu odechciewa się cieszyć ze wszystkiego i potem buszowanie po internecie i szukanie objawów chorób, czy np. moje dzieci też są chore. Ale na zewn. raczej wydaje mi się , że nikt nie widzi , żeby coś się ze mną działo. Tak więc zastanawiam się , czy tak właśnie wygląda atak jak u mnie ? A jeśli nie tak , to znaczy że ja nie mam ataków. Można mieć nerwice nie mając takich ataków ? Już sam nie wiem , czy lekarze mnie nie zbywają. Nikt nigdy mnie nie spytał o atak. Jedyne co mam , to jak wspomniałem , usłyszę gdzieś coś , a potem już koniec....parę dni wmawiania sobie , że jestem chory , że moje dzieci są chore itd....
  3. no nie 20 lat za biurkiem , dokładnie 22 lata za komputerem prawie dzień w dzień , po przyjściu ze szkoły , potem po przyjściu z uczelni , potem po przyjściu z pracy , można powiedzieć , że od 7 lat spędzam 12 godzin dziennie za kompem, natomiast wcześniej powiedzmy ... po 5 godzin dziennie , a w weekendy to pewnie po 10 godzin dziennie. No generalnie siedzę prawie non stop od 22 lat i nie uprawiam sportu , ale problemy z mrowieniem mam gdzieś od miesiąca. [Dodane po edycji:] dziś zeschizowałem...normalnie sam już nie wiem czy to nerwica czy nie. Poszedłem na papierosa , wziąłem kawę i ... jak wróciłem do komputera to obie nogi zaczęły mnie piec. Między kolanami a kostkami oraz stopy , przednia część nogi. Łydki były w porządku , ale przednia część , tam gdzie są piszczele , zaczęlo mnie piec , zrobiło mi się tam gorąco. Blady strach mnie obleciał , nie wiedziałem co jest z tymi nogami, czucie miałem , mogłem nimi ruszać , ale to pieczenie , czy też to uczucie gorąca mnie naprawdę wystraszyło. Najgorsze jest to , że przez kilka miesięcy nie będę mógł o tym powiedzieć żadnemu lekarzowi , bo tylko na weekendy jestem w domu a tak to jestem za granicą. Jak tylko przeczytam o jakimś nowym objawie SM , mija kilka dni i normalnie go mam. Nigdy w życiu chyba nie czułem takiego ciepła. No chyba , że to skutek uboczny leku Afobam , który wczoraj akurat piwem zapiłem. Co wy na to ? [Dodane po edycji:] Może nieprecyzyjnie zadalem pytanie - czy ktoś wie , czy takie pieczenie może powodować nerwica ? A może inne choroby , lub brak witamin ? Bo kręgosłupa z tym pieczeniem to nie wiem czy wiązać.
  4. ja mam ostatnio czasem lekkie mrowienia w nogach i normalnie muszę zacząć nimi ruszać , zacząć chodzić, podskakiwać kolanem , żeby mi nie mrowiło. Na wszelki wypadek jeszcze poprosze o RTG kręgosłupa, chociać kręgosłup mnie nie boli , ale może te 20 lat siedzenia za komputerem i 0 ruchu ( byłem słaby na W-F ) też zrobiło swoje.
  5. To mam kolejne pytanie , czasem mam lekkie mrowienie z tyłu głowy ( paronasto sekundowe ) , czasem na chwile lekko poczuję mrówki na brodzie , czasem ( bardzo rzadko ) czuję w nocy gdy śpię lekkie mrowienie nosa. Sprawdziłem na internecie , że parestezje twarzy są bardzo typowe dla SM "Często parestezje dotyczące jednej lub więcej kończyn, tułowia, a także głowy (twarzy) są charakterystyczne dla stwardnienia rozsianego" No i znowu zgłupiałem. Jak to jest z tym mrowieniem głowy i twarzy , ma to ktoś przy nerwicy ?
  6. Najgorsze w tym jest to , że jak o tym nie myśleć ? Przed momentem musiałem kucnąć i...nagle pojawiło się kilka ciemnych plamek na jasnej ścianie. Ja owszem , widziałem zawsze plamki na jasnych ścianach , ale nie były ciemne. A teraz , już drugi raz w ciągu dwóch tygodni pojawiły mi się na chwilę ciemne plamki przed oczami , na jakieś 10 sekund. Teraz jak patrze w monitor to tego nie mam , ale te ciemne plamki niezle mnie nastraszyły.
  7. Bo gdzieś przeczytałem ,że magnez jest badany z krwi , a nie z komórek i te wyniki są to niczego tak naprawdę. Czytałem ,że nawet jeśli w badaniu wyjdzie , że magnez jest ok , to w osoczu może być go za mało. Dziś jestem na leku afobam od lekarza , fajnie jest , ale mi maleńkie mrówki chodzą po łydkach , takie coś ala bąbelki w coca coli.
  8. Witam, problem opisze w skrócie: - badania krwi , jonogram , wyniki bardzo dobre - wizyta u neurologa - wszystko w porzadku - elektromiografia - próba tężyczkowa - wszystko w porządku. Mam efekty jak przy niedoborze magnezu ( skakanie roznych mięśni , mrowienie delikatne , takie delikatne mróweczki w nogach , czasem lekko na szyi ) Wkrecam sobie rozne choroby ( "chorowalem" na raka zoladka , raka jelit , ziarnice , teraz wmawiam sobie SM ) Jestem bardzo nerwowy od dziecka , nieodporny na stres , wybucham , mam leki ( wkrecilem sobie porazenie mozgowe u mojego dziecka , bo wydawalo mi sie to i owo ) Teraz pytanie ktore chcialbym zadac - biore magnez i potas z firmy chela , 555 mg dziennie , ciagle jestem zestresowany i wmawiam sobie choroby. Jak myślicie , czy po dwóch miesiącach brania takich dawek powiniennem widzieć jakąś poprawę ? Bo póki co nie widzę żadnej.
×