Bylam dzis u lekarza rodzinnego powiedzialam o tym co sie dzieje.Ale moja lekarz tylko potrafi dawac mi leki uspokajające i nie widzi problemi:( Po tych lekach nic sie nie zmienia..
Kiedys gdy mialam duze problemy ze snem równiez nie potrafila a moze nie chciala mi pomoc.
Paralizuje mnie lek przed byciem samą.Jestem w zwiazku ktory przynosi mi wiele cierpienia,ale bardzo go kocham i staram sie zyc dniem dzisiejszym kiedy okurat jest nam cudownie.Wiele razy chcialam odejsc nie potrafie....ten obawa strach są silniesze odemnie.Nie umiem wyobrazic sobie zycia bez niego nawet gdy bardzo mnie rani:(