Skocz do zawartości
Nerwica.com

Maga

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Maga

  1. Też mam to analizowanie sytuacji, lęk przed chorobą, ale nie swoją. Może zabrzmi to banalnie, ale te Twoje myśli to, jak wiesz zapewne, wynik nerwicy. Jak z tym walczyć? Nie powiem Ci: nie mśl o tym, nie powiem Ci: zapomnij. Może powiem: jak zachowaliby się twoi koledzy, czy by się przejeli, czy w ogóle by o tym myśleli? Wiesz, że masz nerwicę anankastyczną, więc musisz sobie uświadomić sobie, że tu tkwi przyczyna. Może nie brzmią te moje słowa wiarygodnie, ale życzę Ci dużo siły i wytrwałości. Tak jak i samej sobie:)
  2. Mam 19 lat, można powiedzieć, że jestem już studentką pedagogiki:) Ale nawet ten fakt nie daje mi spokoju, czuję potrzebę sprawdzania na koncie czy na pewno dostałam się na ten kierunek, czy na pewno zostałam przyjeta. Nie jestem niestety niczego do końca pewna, nie wierzę. Tak jest z większością sytuacji. Np w szkole tysiac razy potrafiłam sprawdzać wypracowanie, nigdy nie byłam zadowolona. Sprawa z czytaniem, sprawdzaniem wszystkiego (m.in. pieniedzy, drzwi, dokumentów), analizowanie poszczególnych sytuacji. Mam kochających rodziców, moja rodzina nie jest obecnie idealna, ale kiedyś była dla mnie perfekcyjna. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie ma super idealnych rodzin i to pomaga dalej się zmagac z życiem:) Przeżyłam maturę, mam psa, słucham muzyki:) Uwielbiam Dostojewskiego, czytam obecnie Idiotę i Psychopatologię nerwic Kępińskiego, co w mojej sytuacji, jak wiecie z własnych doświadczeń nie jest takie proste i naturalne, niestety:(
  3. Mam dokładnie to samo, co Ty:( To jest tak męczące. Muszę powtarzać kilka razy to samo zdanie, bo wydaje mi się, że jeśli to zrobię to jakoś lepiej zdanie to wejdzie do mojej świadomości. Też wracam do pocżatku wersu w jego połowie lub na jego końcu. Jeszcze niedawno nie miałam tego, albo nie w takim stopniu, ostatnio to się nasiliło. Dokładnie w momencie, gdy maturę miałam z głowy i zaczęłam czytać kiążki dla siebie. Okazuje się, że to nie takie łatwe. Jeszcze z tej szkoły wyniesiony zwyczaj analizowania pogłębia stan ludzi z nerwicą natręctw. Niestety:( Nie leczę tego, mam nadzieję, że jakoś dam dalej radę:)
×